Władysław Kosiniak-Kamysz spotkał się ze szwedzkim ministrem obrony w Gdyni. Ujawniono nowy zakup uzbrojenia

Ministrowie rozmawiali m.in. o kwestii współpracy polsko-szwedzkiej w dziedzinie bezpieczeństwa i obronności, realizacji kontraktów, pomocy Ukrainie oraz powitania Szwecji jako członka NATO. Podpisano również umowę na dostawę granatników przeciwpancernych szwedzkiej produkcji do Polski.

- Szwecja to nasz bardzo ważny partner, dzisiaj przywitałem pana ministra nie tylko w Polsce ale i również w NATO - podkreślał Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i szef MON. - Cieszę się z członkostwa Szwecji w NATO, to ogromne wzmocnienie bezpieczeństwa Sojuszu. Omówiliśmy nasze relacje i współpracę w zakresie wymiany doświadczeń i wzmacniania obrony. Podpisaliśmy również bardzo ważny kontrakt na dostawę szwedzkich granatników przeciwpancernych. Przeznaczymy na to około 6,5 miliarda złotych. To bardzo dobry sprzęt, znakomicie sprawdza się w walce na Ukrainie. Polska armia będzie bogatsza o kilka tysięcy takich granatników oraz kilkaset tysięcy amunicji do nich. Do tego dochodzi również cała infrastruktura z tym związana oraz szkolenia, dodatkowo w skład zamówienia wejdzie m.in. pakiet serwisowy i symulatory. To kontynuacja naszej współpracy. Szwecja to bardzo odpowiedzialny i dobry partner. Czekamy także na dostarczenie samolotu rozpoznawczego, który będzie w Polsce już na dniach. W kwestii wsparcia Ukrainy, Szwecja i Polska mają jednoznaczne stanowisko. Ze wszystkich sił będziemy militarnie i humanitarnie ją wspierać. Nasze zaangażowanie jest konieczne, jeżeli chcemy żyć w bezpiecznym świecie. Musimy być gotowi na wszystkie, nawet najgorsze scenariusze. Szwecja ma też bardzo duże doświadczenie w obronie cywilnej, którym będzie się z nami dzieliła, za co serdecznie dziękuję. Od Szwecji usłyszeliśmy prostą deklarację, wstępując do NATO, Szwecja wie, że wstępuje do paktu, który będzie bronił każdego skrawka ziemi państw członkowskich NATO. Pan minister, w imieniu Królestwa Szwecji, wyraził pełne oddanie dla artykułu 5. To kluczowe dla bezpieczeństwa Polski, Europy oraz naszej cywilizacji.

- To historyczny moment dla Szwecji, ale i również dla naszych bilateralnych relacji - mówił Pål Jonson, minister obrony Szwecji. - Polska i Szwecja przestają być tylko partnerami, a stają się sojusznikami. To tworzy ogromny potencjał do dalszej współpracy. Dziękuję Polsce i polskim obywatelom za ogromne wsparcie w procesie akcesyjnym do NATO. To bardzo ważne dla naszego bezpieczeństwa.

Przypomnijmy, że obecnie w Polsce trwają manewry Dragon-24, w ramach którego ćwiczy 20 tysięcy żołnierzy państw NATO. Dragon-24 to polska cześć Steadfast Defender-24, największych od kilkudziesięciu lat ćwiczeń państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Swoje zadania w ramach ćwiczeń realizuje też polska Marynarka Wojenna. Nasze okręty w ramach morskich manewrów Ostrobok-24, ćwiczą od 29 lutego. Poza polskimi okrętami, w ćwiczeniach bierze udział również włoska fregata ITS Luigi Rizzo. Ćwiczenia taktyczne z wojskami zakończą się 8 marca.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!