Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wejherowo: Wyrok w sprawie księdza z Bojana za tydzień

Tomasz Smuga
Kary 1,8 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, 1,6 tys. zł grzywny i dożywotni zakaz prowadzenia zajęć z udziałem dzieci zażądał prokurator dla oskarżonego duchownego z Bojana o molestowanie i rozpijanie małoletniej.

Obrona domaga się uniewinnienia księdza. Zgodnie z literą prawa, maksymalne kary za zarzuty, które duchownemu postawiła prokuratura, wynoszą za molestowanie 8 lat, a za rozpijanie małoletniej 3 lata pozbawienia wolności.

Przypomnijmy. Według po-krzywdzonej dwa lata temu proboszcz parafii w podgdyńskiej miejscowości zaprosił 15-latkę na plebanię, proponując "szczerą i głęboką" rozmowę o nękających ją problemach. Tam, według słów nastolatki, ksiądz zrobił jej kilka drinków i zachęcił do wypicia. Potem miał posadzić 15-latkę na swoich kolanach - i jak to określa się prawniczo - zmusić ją do "poddania się innej czynności seksualnej".

We wtorek przed wejherowskim Sądem Rejonowym odbyły się mowy końcowe zaprezentowane przez obie strony.

- Mowy końcowe zawsze podsumowują ten materiał, który w czasie procesu przedstawiły obie strony - wyjaśnia adw. Bolesław Senyszyn, pełnomocnik poszkodowanej. - Mowy, które są wygłaszane, zawierają jakby reasumpcję tego wszystkiego i niewątpliwie w wielu wypadkach dają sądowi pod rozwagę kwestie, które powinny być uwzględnione.

Ogłoszenie wyroku ma prawdopodobnie nastąpić w przyszłym tygodniu, 7 czerwca.
- Ten wyrok będzie zaskarżony, obojętnie, jakie będzie rozstrzygnięcie. Jeśli będzie skazujący, to będą się odwoływać obrońcy, jeśli będzie uniewinnienie, to będą odwoływać się oskarżyciele - mówi Senyszyn.

Jak twierdzi strona poszkodowanej, zanim w tej sprawie zostanie ogłoszony prawomocny wyrok, minąć może jeszcze kilka miesięcy.

- Od publikacji wyroku każda ze stron ma termin 7 dni do złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku. Po jego otrzymaniu mają z kolei prawo w ciągu 14 dni do wniesienia apelacji do sądu wyższej instancji - wyjaśnia Monika Romanowska, aplikant adwokacki pełnomocnika poszkodowanej.
Strona obrony ani też sam oskarżony duchowny nie chcą udzielać komentarzy odnośnie całego procesu.

- Trudno coś powiedzieć w tej sprawie - usłyszeliśmy z ust adwokata Mieczysława Hebela, obrońcy oskarżonego proboszcza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki