Polacy słyną ze słabości do pobierania „L4” w okresie wakacyjnym, których powodem niekoniecznie są choroby. W 2021 roku w miesiącach wakacyjnych, kontrolerzy Conperio przeprowadzili łącznie 6 322 kontroli terenowych pracowników przebywających na zwolnieniach lekarskich. Nieobecność pracownika pod adresem wskazanym na druku zwolnienia, błędnie podany adres lub naruszenie postanowień „L4”, stwierdzono aż w 41% przypadkach.
Wakacje 2022: Majorka w ramach „L4” od psychiatry. Czy będą wzmożone kontrole zwolnień?
Zjawisko pobierania nieuczciwych zwolnień chorobowych nasiliło się za sprawą popularnych teleporad, a także zwolnień związanych z wypaleniem zawodowym i depresją, które są bardzo delikatne oraz trudne do zweryfikowania.
Zdarza się, że zwolnienie lekarskie traktowane jest jak dodatkowy urlop. Lekarz wystawia „L4” z jakiegoś powodu, a pracownik, zamiast leczyć się, przebywa na wakacjach, prowadzi remonty i prace wokół domu lub poszukuje dodatkowej możliwości dorobienia do pensji.
- Podam ostatni przykład. Jeden z pracowników przebywających na zwolnieniu od psychiatry, dwie nieobecności podczas kontroli uzasadnił koniecznością stosowania się do zaleceń lekarskich w postaci spacerów. Miesiąc później ten sam pracownik złożył wniosek do Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych o refundację wczasów na Majorce, z których korzystał właśnie w okresie, gdy przeprowadzone były wspomniane kontrole – mówi Mikołaj Zając, prezes Conperio.