Oszacowano, że trzeba by zrobić co najmniej 350 szalików. Ktoś zamieścił informację na Facebooku na ten temat, i się zaczęło. W ciągu kilku dni zaczęły się zgłaszać kolejne instytucje i stowarzyszenia, które zadeklarowały udział w akcji. Do wczoraj do Caritasu dotarło blisko 900 szali z całej Polski, a... wciąż przysyłane mają być kolejne. Ile będzie ich ostatecznie? Może nawet kilka tysięcy. - To, co najważniejsze w tej akcji, to fakt, że specjalnie spotykają się ludzie, by własnoręcznie zrobić szal dla osoby potrzebującej. To także ważny komunikat dla osoby obdarowanej: ktoś poświęcił kilka godzin, by przygotować coś, ręcznie, dla drugiej osoby - podkreśla ks. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej.
Czytaj także: Gdańsk: Służby ratownicze długo nie chciały pomóc bezdomnemu mężczyźnie
Duchowny zaznacza, że dziś wielu osobom wygodniej jest wyłożyć 20-30 zł na zakup szalika ze sklepu niż zrobić coś samemu. Wszystkie szale zostaną przekazane potrzebującym podczas Wigilii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?