Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Somoninie vw golf wpadł pod drezynę. Kampania Bezpieczny Przejazd [ZDJĘCIA]

Lucyna Puzdrowska
W pobliżu stacji kolejowej w Somoninie rozpoczęła się XII edycja kampanii Bezpieczny Przejazd
W pobliżu stacji kolejowej w Somoninie rozpoczęła się XII edycja kampanii Bezpieczny Przejazd Lucyna Puzdrowska
We wtorek o godz. 10 w pobliżu stacji kolejowej w Somoninie rozpoczęła się XII edycja kampanii Bezpieczny Przejazd. Bardzo realistycznie wyglądała symulacja wypadku,w którym jadąca z prędkością 40 km/h drezyna, uderza w volkswagena golfa, którym kierowała młoda kobieta.

Na szczęście była to tylko symulacja i poraniona dziewczyna znalazła się za kierownicą pojazdu już po uderzeniu kolejowej drezyny.
- Dziś oglądacie państwo symulację takiego wypadku, więc ofiar nie będzie, ale, niestety, do takich dramatów na przejazdach kolejowych wciąż dochodzi - mówił Leszek Lewiński, wicedyrektor Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Gdyni. - Wypadki kolejowe w porównaniu z drogowymi są rzadkością, natomiast regułą jest, że kończą się one śmiertelnie. Spotkanie z wielosettonowym pociągiem kończy się tragicznie zarówno dla kierującego, jak i często pasażerów. Obyście państwo do końca swoich dni nie musieli oglądać tak tragicznego wypadku.

Jak dodał dyrektor, symulacja wypadku drogowego ma na celu uświadomienie ludziom, że wszystkie przejazdy kolejowe są bezpieczne. Jeśli nie są wyposażone w rogatki, to odpowiednio oznakowane i każdy kierujący widzi, że do takiego przejazdu się zbliża. Jeśli zwycięża rozsądek i kierowca przestrzega przepisów ruchu drogowego, do wypadku nie ma prawa dojść.
- Jeśli natomiast osobą za kółkiem kieruje brawura, pośpiech, rutyna i skłonność do ryzyka, może dojść do dramatu - dodał Leszek Lewiński.

Zobacz więcej ZDJĘĆ i FILMY z ćwiczeń w Somoninie

Jak się okazuje aż 98 proc. wypadków na przejazdach i torach kolejowych spowodowanych jest właśnie brawurą i brakiem rozsądku.

Akcja ratownicza podczas symulacji wypadku wyglądała tak, jakby doszło do prawdziwej tragedii. Wzięli w niej udział strażacy z Kartuz i Somonina, zespół ratownictwa medycznego, policja. Kierująca golfem, zgodnie ze scenariuszem, przeżyła, ale doznała ciężkich obrażeń. W stopniu lekkim został też poszkodowany maszynista pojazdu kolejowego. Strażacy za pomocą fachowego sprzętu uwolnili kobietę z samochodu i przekazali ratownikom medycznym.

Całemu zdarzeniu przyglądali się mieszkańcy Somonina, samorządowcy. Sprawność swoich ludzi w akcji oceniali też Edmund Kwidziński, komendant powiatowy PSP w Kartuzach i Karol Góralski, prezes Powiatowego Centrum Zdrowia w Kartuzach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki