W połowie grudnia wreszcie wróci nocne połączenie kolejowe między Trójmiastem a Warszawą. Szybciej na tej trasie pojedzie też Pendolino

Popularny wśród pasażerów skład TLK Ustronie łączący nocą Kraków z Trójmiastem, Pomorzem Środkowym i Kołobrzegiem, od grudnia zeszłego roku kursuje z pominięciem Warszawy. Wszystko przez spowodowane remontem zamknięcie linii nr 8 od Warki do Radomia oraz brak możliwości nocnego przejazdu magistralą E65 na odcinku od Warszawy do Iławy związane z jej modernizacją.

Sytuacja ma poprawić się w końcu od 15 grudnia, gdy w życie wejdzie najnowszy rozkład PKP Intercity

Wszystko dzięki zakończeniu części prac na magistrali. Wspomniany TLK Ustronie znów będzie jeździł między Warszawą a Trójmiastem, choć już za stolicą kursować będzie objazdem przez Tomaszów Mazowiecki i Koluszki (linia nr 8 dalej będzie zamknięta). Wstępnie odjazd z Warszawy Centralnej do Trójmiasta zaplanowano na godzinę 2:25 w nocy, z Gdańska Głównego do Warszawy pociąg ma odjeżdżać natomiast około godz. 23:40. Podróż potrwa ponad 3,5 godziny.

Zmiany na magistrali E65, polegające głównie na zmodernizowaniu systemu sterowania ruchem kolejowym i po zakończeniu prac przy wzmacnianiu nasypów odcinku między Prabutami i Suszem, pozwolą też w końcu na długo zapowiadane przyspieszenie do 200 km/h składów Pendolino. Taką prędkość od grudnia będą one jednak rozwijały na ok. 1/3 długości linii.

Rozkładowy czas najszybszego przejazdu między Trójmiastem a Warszawą trwający obecnie 2 godz. i 57 min. skróci się o ok. 22 minuty.