W niedzielę wybory do Rady Osiedla Żabianki

Dlatego właśnie kandydują do Rady Osiedla Żabianka (okręg Żabianka, Wejhera, Jelitkowo i Tysiąclecia). W najbliższą niedzielę odbędą się wybory!

W całym Gdańsku działa 12 rad osiedli. Są bezpośrednim łącznikiem między mieszkańcami a magistratem. Osiedlowi radni społecznicy zapewniają, że dobrze znają bolączki mieszkańców, bo przecież mieszkają na terenie danego osiedla.

- Jako rada możemy skuteczniej się domagać, wręcz żądać załatwienia konkretnej sprawy. Przede wszystkim chcemy jednak, aby miasto o nas nie zapominało - podkreśla Jan Stefańczyk, kandydat do Rady Osiedla Żabianka.

Jego zdaniem, osiedle się boryka z problemami podobnymi do tych z innych dzielnic. To m.in. kwestia nudzącej się młodzieży czy dewastacji zieleni na mniej odwiedzanych przez mieszkańców terenach.

- Chcemy zachęcić młodzież do sportu. Przez wiele lat byłem związany z różnymi dyscyplinami, dlatego będę chciał przekonać do nich młodych ludzi. Planujemy stworzyć na osiedlu ognisko strzeleckie. W pomieszczeniach po starych hydroforniach powstałyby między innymi strzelnice - zdradza swoje plany Jan Stefańczyk. - Liczymy też na współpracę z operatorem hali widowiskowo-sportowej, powstaje w sąsiedztwie. Mogłaby tam ćwiczyć na przykład osiedlowa grupa teatralna.

Budowa hali na granicy Gdańska i Sopotu oraz brak rozsądnego, zdaniem mieszkańców, rozwiązania dojazdu do niej sprawiają, że od kilkunastu miesięcy ten temat nie schodzi z ust mieszkańców Żabianki.

- Chcemy, aby droga dojazdowa powstała tak, by mieszkańcy w jak najmniejszym stopniu odczuwali ewentualne niedogodności - mówi Tomasz Marx, kandydujący do Rady Osiedla Żabianka. - Nie ukrywamy, że najbardziej się boimy młodych osób wracających na przykład z organizowanego w hali koncertu rockowego, którzy niszczyliby naszą małą infrastrukturę. To wszystko trzeba po prostu dobrze przygotować.

Hala to jeden z głównych, ale nie jedyny problem osiedla. Chodniki do wymiany, zainstalowanie monitoringu w ciemniejszych częściach dzielnicy czy zadbanie o szeroki pas zieleni, jaki się ciągnie od osiedla aż do samej plaży - wymieniane są jednym tchem przez wielu mieszkańców.
- Jako członek Rady Osiedla będę się domagał wybudowania całorocznej toalety miejskiej w pobliżu plaży. Nie może być tak, że każdego dnia spacerują tam setki osób i nie mogą skorzystać z ustronnego miejsca - podkreśla Tomasz Marx.
Na inne problemy Żabianki zwraca z kolei uwagę Witold Lipski, który także kandyduje do Rady Osiedla. - Na początku skupiłbym się na terenach po byłych przedszkolach, między innymi przy ulicy Sztormowej - wyjaśnia. - Mieszkańcy narzekają, że drzewa, które tam rosną, nie były przycinane od kilku lat i zasłaniają widok z sąsiednich bloków. Mimo wielu interwencji w ZDiZ dotychczas nie udało im się zbyt wiele zdziałać. Jako rada, z pewnością będziemy reagować na takie sprawy.

4 października idź na wybory!

W podzielonym na 30 dzielnic Gdańsku działa 12 rad osiedli.
Żabianka na razie takiej rady nie ma. Liczymy na to, że dzięki naszym tekstom, w których od wczoraj do piątku przekonujemy Państwa do korzyści płynących z działalności rad osiedli, niedzielne głosowanie zakończy się na Żabiance sukcesem. By wybory były ważne, musi wziąć w nich udział co najmniej 10 proc. uprawnionych wyborców, a więc ok. 1650 mieszkańców. Wybiorą oni 15 radnych osiedla.

Do funkcji rad osiedli należy opiniowanie projektów uchwał Rady Miasta Gdańska dotyczących ich dzielnicy czy zgłaszanie wniosków do sporządzanych planów zagospodarowania przestrzennego.