W Gdańsku odbyła się konferencja "INNO3city - innowacje w roli głównej"

To była doskonała okazja do spotkań reprezentantów nauki, wynalazców, przedsiębiorców z instytucjami, mającymi pieniądze na wdrażanie teoretycznych dokonań naukowców i przedsiębiorców.
Właśnie podczas INNO3city okazało się, że doskonale mogą współpracować w zakresie wynalazczości oraz innowacji Grupa Energa oraz Agencja Rozwoju Pomorza (ARP), wzajemnie się uzupełniając.

Pierwsza ma mnóstwo pomysłów, wynalazków, które zgromadziła w ramach programu "Energia Inwencji", druga - posiada pieniądze na sfinansowanie kosztów wdrożenia tych pomysłów - wynikało z wypowiedzi Pawła Bakuna - prezesa spółki Energa Innowacje oraz Łukasza Żelewskiego - prezesa ARP.
- Szybki dostęp wynalazców do wsparcia jest bardzo ważny - bo jak mówiła Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. - Nieraz na pieniądze trzeba czekać i półtora roku. W tym czasie wynalazek się dezaktualizuje i wysiłek idzie na marne.

- Nawet w Ameryce nie jest zbyt dobrze z pieniędzmi na innowacje w energetyce. Przeznacza się na to mniej niż na przykład w firmie produkującej karmę dla zwierząt - mówił Marek Samotyj, dyrektor techniczny Electric Power Research Institute.

W Polsce jest też problem dzielenia się własnością intelektualną naukowców z przedsiębiorcami przy komercjalizacji wynalazków. - Ta kwestia wymaga uregulowania - zwracał uwagę Krzysztof Malicki, pełnomocnik rektora Politechniki Gdańskiej ds. komercjalizacji wyników badań naukowych.

- Tymczasem szybki postęp i dokonania w praktyce, jeżeli chodzi o energetykę, są dla Pomorza bardzo ważne - mówił Włodzimierz Szordykowski, dyrektor Departamentu Rozwoju Gospodarczego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. - W naszym regionie wytwarzamy zaledwie 30 procent potrzebnej nam elektryczności.

Dlatego bardzo dobrze, że podczas INNO3city doszło do wstępnego porozumienia między spółką Energa i ARP. Siedziby obydwu zainteresowanych podmiotów dzieli zaledwie około 10 kilometrów.