MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Vistal Gdynia chce pozostać w grze o finał

Janusz Woźniak
Tomasz Bolt/Polskapresse
Sytuacja jest bardzo trudna, ale nie beznadziejna. Te słowa opisują zadanie, jakie stoi przed szczypiornistkami Vistalu Gdynia. Nasza drużyna po dwóch wyjazdowych porażkach (16:19 i 20:24) w pierwszych półfinałowych meczach z Zagłębiem Lubin nie pozostawiła już sobie miejsca na więcej błędów.

Awans do ligowego finału, do gry o mistrzostwo Polski, dają trzy zwycięstwa. Zagłębiu potrzebny jest zatem jeszcze jeden sukces, a lubinianki już nie raz pokazały, że potrafią wygrywać w Gdyni. Trzeci półfinałowy mecz odbędzie się w sobotę o godzinie 14 (transmitowany będzie w Polsacie Sport). Ewentualnie czwarty, na co liczymy, także w Gdyni w niedzielę o godzinie 18.

- Jesteśmy w stanie wygrać dwa razy w Gdyni i doprowadzić do piątego meczu w Lubinie. Szkoda tylko, że nie wygraliśmy chociaż jednego z pierwszych półfinałowych spotkań, bo były takie szanse - nie traci optymizmu Tadeusz Paszkowski, dyrektor Vistalu.

Gdyńskie szczypiornistki mają podwójną motywację w spotkaniach z "Miedziowymi". Sportową, bo przecież chcą zagrać o mistrzostwo Polski. Finansową, bo tylko awans do finału otworzy przed nimi klubową kasę z premiami za wynik w tym sezonie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki