Miasto zarządza terenami w zachodniej części portu od 2010 roku. Tereny w ramach komunalizacji przekazane zostały przez Skarb Państwa. Są to dwie działki o powierzchni 3,7 ha. W ich skład wchodzą nabrzeża portowe o długości 400 metrów, ciągi komunikacyjne, torowiska i tereny inwestycyjne.
Do skomunalizowanej części portu przylega również basen węglowy o powierzchni 0,8 ha umożliwiający cumowanie około 40 jednostek rybackich i jachtów. Miasto na podstawie przepisów jest upoważnione do czerpania korzyści z tych terenów. Nowo powstała spółka ma właśnie w imieniu miasta zarządzać terenami i dbać o rozwój portu morskiego.
- Powołanie nowej spółki, która zarządzać będzie portem, pozwoli w pełni wykorzystywać potencjał terenów portowych - czytamy w uzasadnieniu uchwały. - Ponadto celem tworzonego podmiotu będzie wykorzystanie posiadanych terenów w sposób efektywny, przynoszący dochody, które będą potrzebne w zapewnieniu wkładu własnego przy ubieganiu się o środki zewnętrzne. Powołanie spółki da możliwość szeroko pojętego rozwoju portu, w szczególności w rychłej perspektywie skomunalizowania wschodniej części portu.
Jak udało się nam ustalić, dochody spółki będą pochodziły generalnie z opłat z tytułu dzierżaw, użytkowania i najmu, opłat z tytułu dzierżaw sezonowych oraz opłat portowych (tonażowych i przystaniowych). Warto dodać, że w 2012 roku dochody te wyniosły około 200 tysięcy złotych.
- Bardzo istotne będzie to, że spółka będzie mogła na większych prawach niż urząd korzystać z dotacji unijnych przeznaczonych na rozwój portów morskich - mówi Jan Olech, burmistrz Ustki. - Chodzi tu między innymi o projekty związane z rozwojem rybołówstwa, ale również o projekty na rozwój i remont infrastruktury. Na przykład spółka będzie mogła wraz z Urzędem Morskim w Słupsku skuteczniej ubiegać się o dotację na remont falochronów w porcie. To potężna inwestycja, która może kosztować nawet 200 mln zł. Miasta na taką inwestycję na pewno nie będzie stać.
Nowa spółka oprócz zarządzania terenami portowymi będzie również zajmować się obsługą i utrzymaniem budowanej właśnie kładki, która połączy dwie strony portu. Zlokalizowana w pobliżu zapory przeciwolejowej kładka będzie konstrukcją uchylną. Za jej otwieranie i zamykanie odpowiadać będzie napęd elektryczny, zainstalowany przy nabrzeżu zachodnim. Kładka zamykać się będzie w lewą stronę.
Długość kładki wynosić będzie 40 metrów. Oprócz mieszkańców i turystów korzystać będą mogły z niej pojazdy uprzywilejowane (karetki, wozy strażackie). Łącznie inwestycja będzie kosztować 4,6 mln zł i będzie to jedna z największych tego rodzaju inwestycji na polskim wybrzeżu. Kładka ma być uruchomiona jeszcze w tym roku.
Więcej informacji gospodarczych znajdziesz w naszym serwisie Biznes na Pomorzu
Ustecki samorząd zabiegał o przejęcie terenów portowych od 2005 r.
Zarządza nimi już od 2010 r. Dopiero teraz jednak miasto powoła spółkę portową. Niedawno monit w tej sprawie do usteckiego magistratu wysłał Urząd Morski. W liście do burmistrza urząd nadmienił, że miasto zobowiązało się do utworzenia komunalnych struktur zarządzających portem.
- Jeżeli miasto Ustka nie jest w stanie podołać temu zadaniu, to zasadny wydaje się zwrot pozyskanych nieodpłatnie terenów do Skarbu Państwa wraz z przekazaniem uzyskanych z tego tytułu dochodów - głosiło pismo.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
