- Tak zwana ustawa o bestiach rodzi wątpliwości dotyczące złamania zasady o niedziałaniu prawa wstecz, chodzi bowiem o izolację człowieka, który już odbył za swój czyn karę - wyjaśnia adwokat Marcin Szyling, pełnomocnik z urzędu zwolnionego z Zakładu Karnego w Sztumie Henryka Z. - Ustawa może być również niezgodna z Europejską Konwencją Praw Człowieka.
Henryk Z. trafi do ośrodka w Gostyninie [WIDEO]
Szyling skierował wczoraj do gdańskiego sądu apelację w sprawie wydanej wcześniej decyzji o umieszczeniu mężczyzny, który dopuścił się gwałtów na nieletnich oraz zamordował niemowlę, w ośrodku psychiatrycznym w Gostyninie.
Adwokat - jak wyjaśnia - powołał się na wątpliwości prezydenta RP, rzecznika praw obywatelskich i dwóch sądów, które o zbadanie kontrowersyjnej ustawy poprosiły Trybunał Konstytucyjny.
- Będę chciał, by sąd apelacyjny zawiesił postępowanie do czasu rozpoznania sprawy przez trybunał - mówi Szyling. - Jeśli TK uznałby niekonstytucyjność ustawy, a Henryk Z. zostałby wcześniej osadzony w ośrodku, izolacja byłaby pozbawiona podstaw prawnych.
Z. do czasu uprawomocnienia decyzji sądu przebywa na wolności "pod opieką policji".
"Ustawa o bestiach". Kontrola gdańskiego sądu wykazała szereg uchybień wymiaru sprawiedliwości
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?