Urodziny liceum w Czersku. Na 70-lecie czek o wartości 70 tysięcy złotych

Wspomnieniom i anegdotom nie było końca – tak w wielkim skrócie podsumować można uroczystości związane z obchodami 70-lecia Liceum Ogólnokształcącego im. Wincentego Pola w Czersku. Szkoły, która wykształciła w sumie 5 757 uczniów, których uczyło i uczy do dzisiaj 150 nauczycieli.

- To są najmilsze wspomnienia. Mój tata był też nauczycielem w tym czasie w tym liceum, więc ja nie mogłem za bardzo podpadać. Z tego chociażby względu, że mój ojciec był dosyć surowy, ale sprawiedliwy. Myślę, że parę grzeszków by się znalazło. Wspominaliśmy właśnie dzisiaj te grzeszki – wspominał Jacek Krężelewski, maturzysta LO w Czersku w 1975 roku. - Oj, grzeszków było dużo. Podmienialiśmy klasówki, akcja grypa była, czyli żeśmy zbijali temperaturę, żeby tylko zajęcia były zawieszone. O jejku, co tam jeszcze? Akcja wykopki przecież wspaniała, jeździliśmy co roku na wykopki. Grałem tutaj w Borowiaku tutaj w Czersku w klubie w piłkę nożną. Same piękne wspomnienia – dodał pan Jacek.

Podczas uroczystości, najpierw w kościele, a potem w murach szkoły, nie zabrakło sugestii i dygresji. Wszystko dlatego, że oficjalna część odbyła się w murach kościoła. To ze względu na remont domu kultury w Czersku i brak stosownego miejsca w samej szkole.

- Nasza sala gimnastyczna już się przysłużyła i mogłaby odpocząć – powiedziała nam z nadzieją w głosie, że może zbudowana zostanie zupełnie nowa hala sportowa, dyrektor LO im. Wincentego Pola w Czersku Sabina Słomińska.

Podczas uroczystości nie obyło się bez poloneza odtańczonego w centrum Czerska. Co ciekawe, na urodziny szkoły starosta chojnicki Marek Szczepański przywiózł prezent. Czek na kwotę 70 tysięcy złotych. Na co można je wydać? Pomysłów dyrekcji nie brakuje.

- Mamy takie rejony, które chcielibyśmy poddać liftingowi. To jest jedno z tych pomieszczeń. Myślę o gabinetach przyrodniczych, chemicznym, biologicznym, fizycznym. No i nasza biblioteka czeka już na odświeżenie na remont, bo księgozbiór można kupić w ramach innych akcji. Natomiast remont pomieszczeń, zakup mebelków to myślę, że to są dobre pieniądze i będą dobrze zainwestowane – obiecała dyrektor Słomińska.

Już w budynku szkoły każdy mógł odnaleźć na liście absolwentów swoje nazwisko, obejrzeć stare zdjęcia i kroniki. Największą jednak przyjemność mieli sami absolwenci tej placówki, którzy wspominali lata spędzone w szkole. Siedemdziesiąte urodziny były także okazją do przybliżenia historii placówki, dzielenia się wspomnieniami o 150 nauczycielach, koleżankach czy kolegach. A na zakończenie był bal na 150 par.

ZOBACZ TAKŻE:
Zawodówka przy Angowickiej w Chojnicach będzie mieć salę gimnastyczną. Powiększą Zespół Szkół nr 2 w Chojnicach