Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upadłość Bomi: Co dalej z pracownikami? Urząd pracy został poinformowany o zwolnieniach

Anna Mizera-Nowicka
Przemek Świderski
Spółka Bomi w piątek ma zaproponować swoim pracownikom nowe umowy o pracę lub wypowiedzenia, ponieważ znalazła nowych franczyzobiorców - informują związki zawodowe.

Bomi, znajdująca się w upadłości układowej, szuka możliwości pozyskania kapitału, który umożliwi dalsze funkcjonowanie, restrukturyzację i zachowanie miejsc pracy przez załogę. Od lipca firma prowadzi jednak zwolnienia grupowe.

- W dniu 27 lipca wypłynęło do nas zawiadomienie, że od lipca do grudnia w placówkach Bomi zwolnieniem zostanie objętych 229 osób, z czego 156 to pracownicy sklepów, a 73 to personel administracyjno-biurowy - mówi Ewa Andziulewicz, kierownik Działu Pośrednictwa i Poradnictwa Zawodowego w Powiatowym Urzędzie Pracy w Gdyni. Informację potwierdza również NSZZ Solidarność w Grupie Bomi. Ich członkowie przyznają, że już w lipcu zwolniono pracowników z umowami na czas nieokreślony. Druga fala zwolnień miała zaś miejsce w połowie sierpnia. A na tym może się nie skończyć.

- Zarząd w ubiegłym tygodniu zapewniał, że pracownicy, którzy nie zostali dotychczas zwolnieni, przejdą do franczyzobiorców na zasadzie identycznych umów o pracę, jakie mieli dotychczas. We wtorek zmienił zdanie. Nagle okazało się, że w piątek część pracowników delikatesów Bomi dostanie do ręki dwa dokumenty. Jeden będzie wypowiedzeniem pracy, a drugi umową na nowych warunkach. Jakich? Tego jeszcze nikt nie wie - podkreśla Iwona Orszulak, przewodnicząca NSZZ Solidarność w Grupie Bomi. - Ludzie nie wiedzą, czy już szukać nowej pracy czy nie. Najgorsze jest jednak to, że przypuszczam, iż firma nie dysponuje takimi środkami, by wszystkim pracownikom, którzy odejdą, dać chociaż odprawy.

Co na to zarząd Bomi? Dowiedzieliśmy się, że w poniedziałek pojawi się w tej sprawie oficjalny komunikat.

Na 5 września zaplanowano Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie wspólników Bomi. Mają zdecydować o emisji do 120 mln warrantów subskrypcyjnych serii A z prawem do objęcia akcji serii S, które zaoferowane mają zostać wybranym inwestorom. Uprawnionymi do ich objęcia mogą być w szczególności aktualni wierzyciele spółki, osoby udzielające spółce środków finansowych, w przypadku emisji obligacji obligatariusze udzielający spółce środków finansowych. Zarząd firmy szacuje, że spółka pilnie potrzebuje około 50 mln złotych na restrukturyzację.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij, zarejestruj się i w sierpniu korzystaj za darmo: www.dziennikbaltycki.pl/piano

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki