Chętnych do popłynięcia było znacznie więcej, niestety nie było do dyspozycji większej liczby kajaków. Mimo nie najlepszej pogody wodniacy zeszli na nurt Nogatu w okolicy Parku Linowego w Malborku i sprawnie popłynęli w górę rzeki. Prąd Nogatu jest bardzo słaby, co ułatwiało zadanie.
- Rzeka z jej powierzchni, z kajaka, wygląda zupełnie inaczej - stwierdził Piotr Stec, przewodniczący Samorządnego Powiśla. - Rejs był dla wszystkich wielką frajdą, chętnie popłynęliby znów. Musimy tylko postarać się o więcej kajaków.
Uczestnicy nie tylko płynęli środkiem nurtu, zwiedzili też po drodze ciekawe miejsca, m.in. rezerwat przyrody "Las Mątawski". Rejs zakończyli w przystani żeglarskiej w Białej Górze, oddanej kilka tygodni temu do użytku. Korzysta z niej coraz więcej wodniaków.
- Chcemy pokazać, że okolice Sztumu i Malborka, całe Powiśle, to tereny bardzo interesujące także pod kątem turystyki wodnej - twierdzi Piotr Stec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?