Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudno obejrzeć własną maturę

Ewelina Oleksy
O wgląd do matury można wnioskować przez pół roku od dnia ogłoszenia wyników
O wgląd do matury można wnioskować przez pół roku od dnia ogłoszenia wyników Grzegorz Mehring
Pomorscy maturzyści żalą się, że mają ograniczony i utrudniony dostęp do swoich sprawdzonych arkuszy egzaminacyjnych. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Gdańsku, do siedziby której uczeń musi przyjechać osobiście, po półgodzinie wyprasza z sali zainteresowanego i prosi kolejną osobę.

Ministerstwo Edukacji Narodowej rozkłada ręce i tłumaczy, że procedur przestrzegać trzeba. Ale rzecznik praw obywatelskich oraz członkowie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka są zgodni: - Ograniczanie dostępu do dokumentu, który ucznia bezpośrednio dotyczy, jest niedopuszczalne.

- Procedura załatwiania wglądu do pracy jest surowa i czasochłonna. Trzeba napisać wnioski i czekać na wyznaczenie terminu. Później dojechać do komisji, bo nie każdy jest z Gdańska. Często taka wycieczka to cały dzień - ubolewa Tomek, maturzysta z II LO w Kwidzynie. - Na obejrzenie pracy jest tylko 30 min, a stojący nad głową urzędnik tylko dodatkowo stresuje. O skserowaniu arkusza czy zrobieniu mu zdjęcia nie ma nawet mowy - dodaje.
Pod OKE w Gdańsku podlega nie tylko woj. pomorskie, ale i kujawsko-pomorskie (również stąd uczniowie muszą dojechać do Gdańska).

Przeczytaj także: Wyniki matur 2011

Zarzuty maturzystów dziwią Irenę Łagunę, dyrektor komisji.
- Nikomu wglądu do prac nie utrudniamy. Uważamy, że 30 min na przejrzenie arkusza z jednego przedmiotu to wcale nie jest mało - mówi Łaguna. - Czasem, np. w przypadku matur z chemii czy biologii, co do których mamy najwięcej wniosków, to się przedłuża i nikt nikogo z sali nie wyrzuca - podkreśla dyrektor OKE w Gdańsku.

Z powodu dużej liczby zainteresowanych wglądem do pracy OKE w Gdańsku przyjmuje dziennie nie więcej niż 12 osób. - Oczywiście, moglibyśmy zrobić zbiegowisko kilkudziesięciu osób w komisji, ale ani nie mamy na to warunków, ani nic by z takiego wglądu nie wynikało, bo trwałby jeszcze krócej niż teraz - tłumaczy Łaguna. Brak możliwości powielenia sprawdzonego arkusza tłumaczy rozporządzeniem MEN, które na to nie zezwala.

Wstępne wyniki matury 2011

Grzegorz Żurawski, rzecznik MEN, informuje, że rozporządzenie nie precyzuje, ile czasu na wgląd do pracy ma mieć zdający.
- Tę kwestię reguluje dyrektor OKE, biorąc pod uwagę liczbę złożonych wniosków oraz możliwości lokalowe - wskazuje Żurawski. Podkreśla jednak, że podstawową zasadą jest zapewnienie każdemu uczniowi równego dostępu do swojego arkusza. - Ale sposób udostępniania nie jest dowolny. Arkusze można tylko przeglądać i co najwyżej dokonywać własnych notatek - zaznacza rzecznik. Resort w najbliższych latach nie planuje zmieniać tej procedury.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki