Trójmiasto: Ranking szkół ponadgimnazjalnych 2011

Pierwsza czwórka w Gdańsku to IV Liceum Ogólnokształcące (2,24 kandydata na miejsce), II LO i V Liceum Ogólnokształcące (1,67 kandydata) oraz Technikum nr 3 (1,4 kandydata).

- Od ubiegłego roku obserwujemy zwiększone zainteresowanie naszą szkołą. Trzy lata temu uruchomiliśmy klasę policyjną i Straży Granicznej, które przyciągają młodzież - mówi Dorota Suchacz, wicedyrektor ds. IV Liceum Ogólnokształcącego im. Marynarzy Wojsk Ochrony Pogranicza w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 5 w Gdańsku.

Pomorze: CKE ogłosiła wyniki matury 2011

Gdańskie szkoły ponadgimnazjalne dysponują blisko 5 tys. miejsc. Chętnych było ponad 4,5 tys. - tylu uczniów wskazało gdańskie szkoły jako tzw. pierwszy wybór (absolwenci gdańskich gimnazjów to ok. 3,6 tys. osób, pozostali - ok. 25 proc. kandydatów - pochodzą z okolicznych gmin). Przyjęto jednak nieco ponad 3,7 tys. osób. - Częściowo wynika to z tego, że kandydaci mierzyli za wysoko. Wybierali trzy szkoły, w których trzeba było przekroczyć wysoki próg - mówi Jerzy Jasiński, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji w UM w Gdańsku. - Byłoby nadużyciem, gdybym powiedział, że takie sytuacje w poprzednich latach zdarzały się często, ale też bywały. Zawsze, gdy rozpoczyna się rekrutacja, przypominamy, aby rozsądnie wybierać szkoły.

Ci, którzy się nie dostali do żadnej z wybranych szkół, mogą wziąć udział w rekrutacji uzupełniającej w szkołach, które dysponują jeszcze wolnymi miejscami (22-26 sierpnia). A jest jeszcze ponad 1,2 tys. miejsc. Najwięcej - 603 - w technikach, 387 w zasadniczych szkołach zawodowych i 215 w liceach.

Problemu z pustymi klasami nie będzie miał Sopot. Po pierwszym etapie rekrutacji zapełnionych zostało 90 proc. miejsc.

Malbork: W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 4 zacznie działać klasa o profilu straży pożarnej

- Spośród czterech sopockich szkół aplikować można jeszcze tylko do I LO - mówi Piotr Płocki, naczelnik Wydziału Oświaty w sopockim magistracie. - To efekt naszej polityki promocyjnej.

Statystyk związanych z liczbą kandydatów na miejsce w poszczególnych szkołach nie prowadzi Gdynia. - Taki ranking, moim zdaniem, nie byłby bowiem miarodajny - tłumaczy Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni, odpowiedzialna m.in. za edukację w mieście. - Absolwent gimnazjum, który ma np. 110 punktów, nie będzie składał dokumentów choćby do III LO, bo wie, że to nie ma żadnego sensu - tam najniższe wyniki przyjętych uczniów to 160 punktów. Podobnie jest w VI LO. Dlatego liczba kandydatów na jedno miejsce może być w takich szkołach mniejsza niż w innych, do których łatwiej się dostać.

Do szkół, w których próg punktowy w Gdyni jest najwyższy, należą, poza III i VI LO, licea nr I, II, IX, X i XIV. Dużą popularnością, a co za tym idzie - progiem punktowym - cieszą się też technika: Hotelarsko-Gastronomiczne, Transportowe oraz Elektryczne.

- Miarodajny jest tu też współczynnik zdawalności matury, w ogóle w Gdyni bardzo wysoki, chyba najwyższy wśród dużych miast, bo wynoszący 83 procent - dodaje Ewa Łowkiel. - A biorąc pod uwagę tylko szkoły, w których uczy się sama młodzież, bez szkół dla dorosłych, współczynnik mamy już na poziomie 90,46 proc.