Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener personalny z Gdańska miał pobić swoją partnerkę. W gdańskim sądzie rozpoczął się proces

red.
W czwartek (29.11.2018), przed gdańskim sądem rejonowym, rozpoczął się proces 37-letniego trenera personalnego. Mężczyzna miał pobić swoją partnerkę. Prokuratura skierowała w jego sprawie akt oskarżenia.

Przypomnijmy, prokurator Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku informowała, że do zdarzenia dojść miało 7 kwietnia 2018 roku w jednym z mieszkań w Gdańsku.

Wskazywała, że pomiędzy pokrzywdzoną, a jej partnerem dojść miało do kłótni. Według informacji śledczych, w jej trakcie mężczyzna, zachowując się agresywne miał m.in. złapać ją za głowę i uderzać o podłogę. - Następnie opuścił mieszkanie - mówiła prok. Wawryniuk.

Zobacz:

Dodała, że "pokrzywdzona doznała obrażeń ciała w obrębie twarzy, w tym w postaci złamania kości nosowej, które to spowodowało rozstrój jej zdrowia na czas powyżej 7 dni."

- Nadto doznała obrażeń w postaci stłuczenia powłok twarzy oraz krwawych podbiegnięć na przedramionach, kolanach i stopach. Te obrażenia spowodowały rozstrój zdrowia na czas poniżej 7 dni - wyliczała prokurator.

Czytaj także:

Z informacji udzielanych wówczas przez śledczych wynikało, że przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i odmówił złożenia wyjaśnień.

Również podczas czwartkowej rozprawy, 37-latek nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia.

Zarówno wypowiedzi poszkodowanej kobiety, jak i oskarżonego mężczyzny, dotyczyły m.in. łączącej ich relacji jak i spraw intymnych.

Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego Gdańsk–Północ w Gdańsku.

POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki