Nasza Loteria

Tragiczne zderzenie w Hopowie. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Bartosz Cirocki
Samochody zostały doszczętnie zniszczone
Samochody zostały doszczętnie zniszczone Fot. materiały policji
Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w wypadku, do jakiego doszło w niedzielę rano w Hopowie, w powiecie kartuskim. Sprawca odmówił badania alkomatem, ale był najprawdopodobniej nietrzeźwy.

Do zdarzenia doszło ok. godz. 5.30, na drodze krajowej nr 20. Jadąca od strony Żukowa toyota carina na łuku drogi zjechała na prawy pas ruchu i zderzyła się z jadącym z przeciwka renault clio.

Śmierć na miejscu poniósł jadący toyotą 23-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego.

42-letni kierowca renault, z obrażeniami głowy i klatki piersiowej, został hospitalizowany w Gdańsku. Do szpitala w Kartuzach z urazem głowy trafił 25-letni mieszkaniec powiatu kościerskiego, który najprawdopodobniej kierował toyotą. Policja informuje, że najpewniej był nietrzeźwy.

- Mężczyzna odmówił badania alkomatem, ale policjanci wyczuli od niego mocną woń alkoholu - mówi Jarosława Krefta, rzecznik prasowy kartuskiej policji. - Czekamy na wyniki badania próbki krwi.

Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Znowelizowane prawo o ruchu drogowym przewiduje również dożywotnie pozbawienie prawa do kierowania pojazdami.

Przyczyna wypadku nie została jeszcze ustalona, ale wszystko wskazuje na to, że kierowca toyoty stracił panowanie nad pojazdem.

W sobotę na śliskich drogach powiatu kartuskiego doszło do dwóch innych wypadków, w których ranne zostały cztery osoby.

To już drugi w tym roku śmiertelny wypadek w Hopowie. 1 stycznia zginęła tam 70-letnia mieszkanka tej wsi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
M
Wyrazy współczucia ... W 2000 r. w tym samym miejscu identyczne zdarzenie. Pijany policjant spowodował wypadek, śmierć na miejscu poniosła kobieta, dwóch pasażerów w tym dziecko trafiło z poważnymi obrażeniami do szpitala. To była moja rodzina. Sprawa karna zakończyła się po 4 latach, policjant poszedł siedzieć na 4. Życia nie wróciło. W razie pytań, mogę pomóc: [email protected]
z
zimny
Najciekawsze to jest to że tojotę prowadził pijany stróż prawa !!
z
zimny
Najciekawsze to jest to że tojotę prowadził pijany stróż prawa !!
anastazjolog
kolejnych trzech kubiców nauczyło się jeżdzić, mam nadzieję, że ten pijak z tojoty wykorkuje w szpitalu
m
m
Tylko VV golf to guten fura.. ja,ja...
b
burakPOdobulu
czy klio jechała po chodniku???

"toyota carina zjechała na prawy pas ruchu i zderzyła się z jadącym z przeciwka renault clio"".
b
burakPOdobulu
toyota carina - dawno powinna byc złomowana
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki