Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Kafarski trener Druteksu Bytovii: Celem gra o utrzymanie i powrót na ścieżkę zwycięstw

(stan)
Tomasz Kafarski
Tomasz Kafarski Tomasz Bołt/Polskapresse
Piłkarze Druteksu Bytovii Bytów o pierwszoligowe punkty powalczą z Olimpią Grudziądz. Ten mecz będzie debiutem Tomasza Kafarskiego w roli trenera zespołu z Bytowa.

- Docierały do mnie rozmaite informacje, że są zwolennicy zatrudnienia mnie w Bytowie. Gdzieś to w eterze krążyło. Nie skupiałem się jednak nad tym dopóki nie było oficjalnego zapytania i starałem się, żeby dotychczasowa moja praca była postrzegana pozytywnie - mówi Kafarski dla oficjalnego serwisu Bytovii. - To jest bardzo zły moment i nie mogę powiedzieć, że z ulgą przyjąłem ofertę. W końcu rola przysłowiowego strażaka zawsze jest trudna. Z drugiej strony bardzo chciałem wrócić do pracy. Decyzję ułatwiło mi to, że znam większość piłkarzy w drużynie.

Nowy szkoleniowiec jasno mówi jaki cel przyświeca Bytovii.

- Cel nie może być w tej chwili inny, niż gra o utrzymanie i szybki powrót na ścieżkę zwycięstw - przyznaje. - Nasza sytuacja może się wyjaśnić już po 3 meczach, ale potem zostaje jeszcze 9, które mogą ją skomplikować. Drutex-Bytovia jest dobrze przygotowanym i poukładanym zespołem, a trener Paweł Janas dobrze wykonywał swoją pracę. Wierzę, że niewiele brakuje, aby wszystko się zazębiło i drużyna zaczęła wygrywać. Dysponujemy szeroką kadrą i liczę, że to będzie naszym atutem.

Kafarski pracę w Bytovii zacznie od meczu z Olimpią Grudziądz, której był trenerem.

- To będzie dla nas najważniejszy mecz w życiu i tak podchodzę do tematu. Nie jest jednak rzeczą nadzwyczajną, że gramy właśnie z Olimpią. Raczej mecz jak każdy, który trzeba wygrać. Zadanie niełatwe, bo Olimpia przed sezonem uznawana była za jedną z mocniejszych ekip. Ostatnio odniosła efektowne zwycięstwo. Trudny rywal, przed nami trudny mecz, ale wierzę, że będziemy skuteczniejsi i na koniec będziemy cieszyć się z wygranej. Nie ma co się zastanawiać nad tym, że zostało nam 11 meczów, skoro mamy teraz ten jeden jedyny, z którego trzeba wyciągnąć najwięcej. Właśnie tak będziemy podchodzili do każdego kolejnego meczu - zakończył Kafarski.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki