Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie są czary! Lechia gra o puchary!

Paweł Stankiewicz
To już w środę. Na stadionie przy ul. Traugutta w Gdańsku rozegrany zostanie pierwszy mecz półfinałowy w ramach Pucharu Polski. Lechia podejmie Legię Warszawa, spotkanie to rozpocznie się o godzinie 18.30, a transmisję przeprowadzi TVN Turbo. Mecz sędziować będzie Michał Mularczyk ze Skierniewic. Rewanż w stolicy za dwa tygodnie.

W poprzednim sezonie Lechia już stanęła przed szansą wywalczenia miejsca w europejskich pucharach, ale ta sztuka gdańszczanom się nie udała, bowiem biało-zieloni w półfinale Pucharu Polski przegrali z Jagiellonią Białystok. Teraz podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego na dwóch frontach walczą o miejsce w europejskich pucharach. Poprzez Puchar Polski, a także ekstraklasę, w której biało-zieloni obecnie zajmują trzecie miejsce.

- Chcemy zakwalifikować się do pucharów - mówił przed rozpoczęciem rundy wiosennej trener Kafarski.

Gdański szkoleniowiec zdania nie zmienił, a ambicje ma wysokie.

- Chcemy zająć w ekstraklasie najwyższe miejsce w historii klubu - przyznał Kafarski.

Na razie jednak przed Lechią mecz z Legią. A właśnie przez Puchar Polski jest najkrótsza droga do pokazania się w Europie. Zwłaszcza na tym etapie rywalizacji, bowiem w przypadku wygrania rywalizacji z Legią, pozostałby już tylko finał tych rozgrywek. Kibice też są głodni gry Lechii w europejskich pucharach. Skuteczna gra biało-zielonych w lidze i w Pucharze Polski udzieliła się także gdańskim fanom. Stąd chociażby wywieszony transparent przy ul. Armii Krajowej o treści "To nie są czary! Lechia gra o puchary!". I wygrywając w środę z Legią drużyna biało-zielonych może przybliżyć do spełnienia tych marzeń.
Trener Kafarski będzie miał do dyspozycji jeszcze węższą kadrę niż na spotkanie ligowe z GKS Bełchatów. Żaden z kontuzjowanych zawodników nie wyleczył kontuzji, a za żółte kartki będzie musiał pauzować kapitan zespołu, Łukasz Surma.Nie trzeba dodawać jak ważny to piłkarz dla Lechii. W pełnym składzie nie zagra także, bowiem z tego samego powodu odpoczywać będzie Jakub Wawrzyniak.W obu zespołach nie brakuje piłkarzy, których żółta kartka wyeliminowałaby z gry w meczu rewanżowym w Warszawie. W drużynie biało-zielonych zagrożeni są Marko Bajić i Krzysztof Bąk, a w Legii to Ariel Borysiuk, Michał Kucharczyk, Miroslav Radović, Marcin Komorowski i Janusz Gol.

Wciąż trudno powiedzieć kiedy do dyspozycji trenera Kafarskiego będzie Aleksandr Sazankow. Napastnik z Białorusi doznał kontuzji podczas treningu przed meczem z GKS Bełchatów.

- Treningi biegowe to na razie jedyna aktywność Sazankowa. Jego obecny stan zdrowia nie pozwala w chwili obecnej na nałożenie na niego większych obciążeń. W tym tygodniu nie zagra, ale zrobimy wszystko, aby był do dyspozycji trener w najkrótszym możliwym czasie. Tradycyjnie jednak nie będziemy robić nic na siłę - powiedział na oficjalnej stronie klubowej Robert Dominiak, trener odnowy biologicznej w Lechii.

Warszawska Legia ostro przygotowuje się do jutrzejszego meczu w Gdańsku. Po trzech porażkach z rzędu w lidze trener Maciej Skorża podobno dostał ultimatum od klubowych działaczy i jego podopieczni muszą wygrać w Gdańsku z Lechią, a potem mecz ligowy u siebie z Zagłębiem Lubin, aby szkoleniowiec zachował posadę. Mówi się, że w Legii na rozmowach był już znany szkoleniowiec Henryk Kasperczak. Piłkarze ze stolicy w poniedziałek przeprowadzili trening, w którym uczestniczyli już Dickson Choto oraz Tomasz Kiełbowicz. W zajęciach nie wzięli udziału Sebastian Szałachowski i Takesure Chinyama.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki