Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztuczny stok w Gdańsku. Władze miasta zainteresowane pomysłem radnych [SONDA]

Ewelina Oleksy
Czy w Poznaniu powstanie stok narciarski?
Czy w Poznaniu powstanie stok narciarski? Waldemar Wylegalski/Polskapresse
Wraca temat stworzenia całorocznego, sztucznego stoku narciarskiego w Gdańsku. Władze miasta, które wtedy raczej nie dawały szans na realizację projektu, teraz nie mówią „nie”.

Zaczęło się od interpelacji do prezydenta, w której siły ws. stoku połączył radny Łukasz Hamadyk (PiS) z radnym Mirosławem Zdanowiczem (PO). W piśmie zwrócili się z prośbą do miejskich urzędników, by ci wszczęli działania zmierzające do zorganizowania pieniędzy i wyznaczenia gruntów pod inwestycję.

-Miasto zyskałoby wyjątkowy obiekt. A pieniądze gdańszczan nie zostawałyby w Przywidzu, Wieżycy czy Sopocie. Tak dzieje się aktualnie w sezonie zimowym - wskazywali radni. - Dzięki zastosowaniu sztucznej nawierzchni, igielitu, tor byłby dostępny przez cały rok.

Gdy na początku miesiąca opisaliśmy tę inicjatywę radnych, władze miasta tłumaczyły, że jakiś czas temu rozważana była budowa takiego obiektu - na terenie zamkniętych i zabezpieczonych hałd Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach.

- Ale okazało się, że ze względu na przepisy ta lokalizacja nie wchodzi w grę, więc pomysł wygasł. Obecnie skupiamy się przede wszystkim na budowie boisk i w tę stronę kierujemy nasze siły i środki - tłumaczył wtedy ówczesny wiceprezydent Andrzej Bojanowski.

Teraz okazuje się, że dla całorocznego stoku jest jednak światełko w tunelu. Radni dostali na swoją interpelację oficjalną odpowiedź.

Danuta Janczarek, sekretarz Gdańska pisze w niej, że „interesującym wydaje się posiadanie takiego obiektu na mapie Gdańska”.

- Mógłby on zdecydowanie wzbogacić istniejącą infrastrukturę sportową. Dalsze działania powinny zostać poprzedzone studium wykonalności i opłacalności, które będzie podstawą do rozpoczęcia poszukiwania potencjalnych partnerów - informuje Janczarek.

Pomysł trafi teraz do oceny przez Gdańską Agencję Rozwoju Gospodarczego. - Zgłosiliśmy gotowość wykonania odpowiedniej dokumentacji, ale ten temat wymaga jeszcze pogłębionych analiz- mówi Karol Kotz z GARG.

Radny Hamadyk mówi, że cieszy się, że inicjatywa, ponad politycznymi podziałami, padła jednak na podatny grunt.

- Może nie każdy wie, ale Gdańsk miał kiedyś duże tradycje narciarskie. Taka inwestycja to nie tylko prestiż, reklama ale i poważne zarobki nie tylko zimą. Myślę, że kwestią czasu byłoby powstanie sekcji narciarskiej. Mam nadzieję, że jeszcze w tej kadencji usłyszymy konkrety dotyczące budowy całorocznego stoku. A w przyszłorocznym budżecie, ponad politycznymi podziałami, razem przypieczętujemy tę inwestycję - podkreśla Łukasz Hamadyk z PiS.

Sztuczny igielitowy stok przed laty funkcjonował na gdańskiej Morenie. Przyjeżdżali tu narciarze z całego Trójmiasta. Macie archiwalne zdjęcia z tego miejsca? Prześlijcie na adres [email protected]!

W Gdańsku działa sztuczny stok narciarski pod dachem:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki