Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Szczęściarz z rocznika 1917". Komiks ze Stutthofu podręcznikiem polskiej historii

Tomasz Chudzyński
Czarno-białe w większości kadry, bardzo realistyczna kreska, w połączeniu z biograficznym, pełnym faktów scenariuszem, tworzą mocną, historyczną opowieść. Tak mówią o swoim komiksie w Muzeum Stutthof. W piątek - promocja "Szczęściarza z rocznika 1917" w Gdańsku.

Czarno-białe niemal w całości plansze, fragmenty oryginalnych dokumentów i rysunków wykonanych przez więźniów, ponad 300 stron. No i treść - biografia Felicjana Łady, mieszkańca Gdyni, więźnia politycznego niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Stutthof. "Szczęściarz z rocznika 1917" (taki nosi tytuł ten komiks) to pełna tragizmu opowieść o cierpieniu, codziennej walce o przeżycie więźniów niemieckiej fabryki zagłady, o próbach oporu wobec obozowego aparatu i zachowaniu człowieczeństwa w tak potwornych warunkach. Są strach, beznadzieja, żal po bliskich, ale też odwaga i nadludzka momentami wytrzymałość, m.in. gdy bohater w czasie ucieczki z Marszu Śmierci brnie po pachy w lodowatej wodzie, przy 20 stopniach mrozu. Nie brak i optymistycznych akcentów, np. kiedy polscy więźniowie leją w obozowym meczu bokserskim niemieckich tzw. zielonych (brutalnych więźniów kryminalnych, którzy często byli pomocnikami SS w obozach). Lekcji udziela czytelnikom sam bohater, Felicjan Łada, który swoją niezłomnością, moralną nieprzekupnością, oddaniem rodzinie i patriotyzmem może bez wątpienia stanowić dzisiaj wzór do naśladowania.

Komiks "Szczęściarz z rocznika 1917" w założeniu wydawców ma być swego rodzaju podręcznikiem polskiej historii. Prace nad nim trwały ponad trzy lata. Scenariusz komiksu przygotowała bliska znajoma Felicjana Łady, Agnieszka Kosko-Hołowczyc.

- Dzięki osobistej więzi, jaką scenarzystka nawiązała z Felicjanem Ładą, powstał wspaniały i bardzo osobisty scenariusz - mówi Marcin Owsiński z Muzeum Stutthof. - To opowieść o wartościach, które nie przemijają: miłości, rodzinie, tęsknocie. To także przegląd ludzkich postaw i zachowań w ciągu trudnych lat polskich doświadczeń w XX wieku. Ponadto wyczucie tematu i rysunki Wandy Swajdy okazały się najbardziej trafne dla tej konwencji przedstawienia opowieści. Ten komiks to nie jest łatwa rzecz.

W piątek, 23 stycznia gdańszczanie będą się mogli dokładnie przyjrzeć tej, wydanej pod koniec grudnia 2014 roku pozycji. Promocja odbędzie się w Muzeum Poczty Polskiej w Gdańsku, o godz. 17.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki