Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szalony pudel w centrum Kobylnicy. Biegał po rondzie, prawie wpadł pod samochód i sprytnie uciekał policjantom. Ale do czasu

PWN
Uciekinier złapany przez policjantów. Pudel Bafi cały i zdrowy wrócił do swojego opiekuna
Uciekinier złapany przez policjantów. Pudel Bafi cały i zdrowy wrócił do swojego opiekuna Pomorska policja
Szczęśliwy finał ucieczki psa w Kobylnicy, który poczuł zew wolności i ruszył przed siebie. - Wszedł na torowisko, przebiegł przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, wbiegł wprost pod jadący samochód, a następnie zlekceważył znaki drogowe i biegał po samym środku ronda - relacjonują policjanci, którzy podjęli próbę jego złapania. Za pierwszym razem się nie udało, bo pudel zręcznie umknął policjantom.

Wielka ucieczka Bafiego, czyli pudel szalał na rondzie w Kobylnicy

Biegającego bez opieki psa w Kobylnicy namierzyli policjanci słupskiej drogówki oraz dzielnicowy, którzy wracali ze spotkania z młodzieżą. Trudno było nie zwrócić uwagi na brązowego zwierzaka, który energicznie przemieszczał się po rondzie. Wolny psiak stwarzał jednak zagrożenie dla kierowców, ale i sam ryzykował zdrowiem i życiem.

- Czworonóg ewidentnie poczuł powiew wolności i zaczął robić rzeczy, które mogły zagrażać jego bezpieczeństwu - relacjonują policjanci ze Słupska. - Wszedł na torowisko, przebiegł przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, wbiegł wprost pod jadący samochód, a następnie zlekceważył znaki drogowe i biegał po samym środku ronda.

Mundurowi postanowili złapać pudla, co jednak nie było takie proste. Pierwsza próba okazała się nieudana, bo sprytny pies ominął funkcjonariuszy i po chwili znowu lawirował pomiędzy jadącymi z każdej strony samochodami. Chwilę później uciekł na teren jednej z posesji.

I to był jego błąd.

ZOBACZ TEŻ: Słupsk: Policjanci z Kępic zastrzelili chorego psa

Mundurowi wykorzystali ten moment, złapali pudla i rozpoczęli poszukiwania jego właściciela.

- Od jednej z kobiet, która zatrzymała się obok funkcjonariuszy, policjanci dowiedzieli się, że właściciel psa może mieszkać kilkaset metrów dalej, na okolicznym osiedlu - relacjonuje oficer prasowy słupskiej policji.

Tam też mundurowi z psiakiem namierzyli mężczyznę, który sprawiał wrażenie osoby, która szuka czegoś lub kogoś. Jak się niebawem okazało, był to opiekun energicznego pudla! Pies wykorzystał chwilę jego nieuwagi i uciekł.

- Pudel o imieniu Bafi, dzięki reakcji policjantów po kilkudziesięciu minutach wrócił do swojego opiekuna, z którym z pewnością odbędzie rozmowę wychowawczą - podsumowują funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki