Wystarczy powiedzieć serdeczne "dzień dobry!" do przypadkowego przechodnia, ustąpić miejsca w tramwaju starszej osobie czy po prostu pomóc komuś, kto tej pomocy potrzebuje. Korona z głowy z tego powodu na pewno nam nie spadnie! A lepsze samopoczucie gwarantowane.
Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień uchwalono w 1973 r. w USA, jako wezwanie do pokoju w odpowiedzi na wojnę między Izraelem a Egiptem. Zwyczaj szybko rozprzestrzenił się po świecie i dziś obchodzony jest w 180 krajach, w tym w Polsce.
Stolicą "pozytywnego nastawienia, dobroci dla innych i promocji życzliwych postaw" mianował się w tym roku Wrocław, który z okazji czwartkowego święta zaprasza do siebie. Plakaty zachęcające do wizyty w stolicy Dolnego Śląska, zawisły także na wiatach przystankowych w Gdańsku. Jeśli więc ktoś nie ma planów na najbliższe dni, warto wybrać się na wycieczkę. I na miejscu uścisnąć sobie dłoń z krasnalem Życzliwkiem, który 21 listopada obchodzi swoje urodziny.
Atrakcji we Wrocławiu w środę i czwartek nie zabraknie.
- Po pięciu edycjach Dnia Życzliwości i licznych pozytywnych doświadczeniach zdecydowaliśmy, że w działaniach promujących tę ideę czas pójść o krok dalej. W tym roku po raz pierwszy Dzień Życzliwości nie będzie po prostu radosnym świętem wszystkich ludzi życzliwych i przyjaźnie nastawionych do świata, ale ma zwrócić naszą uwagę na konkretny problem, dlatego obchodzić go będziemy pod hasłem "Tolerancja to za mało!" - mówią urzędnicy z wrocławskiego magistratu. - Czy tolerancji można się nauczyć, czy też może wcale nie chodzi o to, żeby być tolerancyjnym, a po prostu otwartym, życzliwym, współczującym? Na te i podobne pytania chcemy spróbować odpowiedzieć podczas warsztatów, debat i spotkań w czasie tegorocznego Dnia Życzliwości.
Finałem wrocławskiej akcji będzie darmowy, czwartkowy koncert i zabawa z Jose Torresem & Havana Dreams.
W przeciwieństwie do Wrocławia, Gdańsk z tej okazji nie planuje żadnej specjalnej fety, ale zachęca, by mieszkańcy podejmowali inicjatywy, które sprawią, że święto życzliwości obchodzić będziemy codziennie.
Wysyłajmy więc do siebie życzenia, pomagajmy sobie, dziękujmy nawet za drobiazgi, okazujmy życzliwość w domu, w pracy, w tramwaju czy w autobusie, na ulicy, w samochodzie - wszędzie tam, gdzie spotykamy się z innym człowiekiem.
Szacunek i sympatię możemy sobie okazywać przecież nie tylko od święta.
Z kolei psychologowie podkreślają, że warto być życzliwym nawet wobec nieżyczliwych. Bo ludzie mają tendencję do naśladowania zachowań, jakie wobec nich przejawiają inni. A życzliwe społeczeństwo to szczęśliwe społeczeństwo.
Eksperci naszej życzliwości nie oceniają jednak zbyt wysoko.
- Jesteśmy życzliwym narodem, ale raczej na poziomie indywidualnym. Tzn. jeśli kogoś spotykamy czy zapraszamy do domu, jesteśmy dla niego sympatyczni, ale gdy jesteśmy w grupie, wtedy jest gorzej i wychodzą z nas niestety przejawy agresji, nietolerancji. Wszystko przez to, że żyjemy w kulturze, która bazuje na szydzeniu z innych ludzi, a to się potem przenosi na nasze relacje społeczne - tłumaczy Michał Pozdał, trener młodzieży ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
Z jego obserwacji wynika, że bardziej życzliwa jest młodzież z małych miasteczek i wsi niż jej rówieśnicy z wielkich miast.
- Są dużo bardziej kulturalni, dużo lepiej wychowani, zwyczajnie bardziej życzliwi - podkreśla. Zdaniem Pozdała święta takie, jak to w czwartek, choć są sympatyczną inicjatywą, nie sprawią nagle, że wszyscy staną się dla siebie mili i pomocni na zawołanie.
- Nie wydaje mi się, by obchodzenie Dnia Życzliwości miało przełożenie na nasze dalsze życie. Myślę, że większość ludzi nie wie nawet o takim dniu. W dzisiejszych czasach codziennie mamy przecież jakieś święto: dzień bez papierosa, dzień bez samochodu, dzień z tym, dzień z tamtym. Straciliśmy więc jako społeczeństwo gotowość poznawczą na takie rzeczy - wskazuje Michał Pozdał.
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
