Starogard Gdański: Brakuje pieniędzy na pomnik Deyny

Zakończona w rodzinnym mieście legendy polskiego futbolu publiczna zbiórka pieniędzy nie przyniosła oczekiwanych efektów. Wpłacać pieniądze mógł każdy. Jednak przez kilka miesięcy zebrano tylko około 7 tys. zł, z czego 5 tys. zł przekazano na nagrodę dla autora zwycięskiego projektu pomnika.

- Cóż, teraz już wiem, że byłem naiwny, sądząc, że uda się w taki sposób zebrać potrzebne pieniądze... - nie ukrywa Patryk Gabriel, członek społecznego Komitetu Budowy Pomnika, radny powiatowy ze Starogardu Gd. - Pieniądze wpłacali głównie znajomi, koledzy, choć były też osoby zupełnie mi nieznane, którym też się spodobał pomysł. Widać jednak wyraźnie, że nie uda się go zrealizować bez sponsorów.

Patryk Gabriel szacuje, że na budowę pomnika potrzeba 50-60 tys. zł, przy czym w kwocie tej zawiera się wykonanie nie tylko pomnika, lecz również małej architektury wokół niego oraz oświetlenia. Wspomniani sponsorzy, czyli w praktyce miejscowi przedsiębiorcy i biznesmeni, już wcześniej deklarowali wpłaty na pomnik, ale...

- Kryzys spowodował, że deklarowane kwoty zmniejszyły się, nadal więc trzeba szukać sponsorów, bo jest ich po prostu za mało - dodaje Patryk Gabriel.

Możliwe, że publiczna zbiórka nie wypaliła, ponieważ mieszkańcy nie są przekonani, czy to dobry pomysł, aby piłkarza upamiętnić właśnie w taki sposób. Inne rozwiązanie widziałby na przykład pan Henryk, starogardzianin, który chodził z piłkarzem do szkoły,

- Najlepszym pomnikiem byłby wyremontowany stadion miejski, który przecież nosi imię Kazimierza Deyny - mówi pan Henryk. - Chciałbym, żeby wreszcie wyglądał on porządnie, żeby były tam ładne plastikowe krzesełka, na których można wygodnie usiąść i oglądać mecz.

Jest szansa, że tak się w końcu stanie w najbliższych latach, o ile jednak miasto pozyska dofinansowanie unijne na dokończenie modernizacji stadionu. A czy uda się postawić pomnik? Patryk Gabriel i pozostali zwolennicy tego pomysłu twierdzą, że jest to jak najbardziej realne.

Dodają jednocześnie, że postać Kazimierza Deyny, wykonana w skali 1:1, ma też być swego rodzaju atrakcją turystyczną oraz przypominać, tym, którzy przyjadą do Starogardu Gdańskiego, że właśnie stąd pochodził najlepszy polski piłkarz. Sama lokalizacja pomnika nie jest przesądzona, choć najczęściej mówi się o trawniku w pobliżu zabytkowego ratusza na Rynku.

Mistrz Deyna

Kazimierz Deyna to najlepszy gracz w historii polskiej piłki nożnej i jeden z najlepszych piłkarzy, jakich poznał świat. To właśnie w Starogardzie Gd. stawiał pierwsze kroki w swojej sportowej karierze. Macierzystym klubem Kazimierza Deyny był nieistniejący już Włókniarz Starogard. Szybko został doceniony jako wartościowy gracz w ŁKS i w Legii Warszawa. W 1974 r. zajął z reprezentacją trzecie miejsce w mistrzostwach świata, a dwa lata wcześniej zdobył złoty medal olimpijski. Występował też w zagranicznych klubach. W 1989 r. zginął w wypadku samochodowym w USA. Miał niespełna 42 lata.