Stare Pole oblężone przez tłumy, które przybyły do PODR na targi. Wszystko dla ogrodu, produkty regionalne i wiele więcej

Pogoda dopisała, co też miało przełożenie na frekwencję. Zawsze to słońce, a nie deszcz jest sprzymierzeńcem organizatorów. Ale w Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego chyba nawet nie spodziewali się aż takich tłumów na pierwszych tegorocznych targach w Starym Polu. W sobotę (22 kwietnia) były tłumy, ale dzień później przyjechało jeszcze więcej osób, by sprawdzić, co oferuje ponad 300 wystawców.

Zwiedzających jest wyjątkowo dużo. Będziemy to dopiero szacowali przede wszystkim na podstawie zapełnienia miejsc parkingowych – mówi Ewa Szymańska, zastępca dyrektora PODR.

Zastawione samochodami były parkingi, ale też ulice i pobocza. Wiele osób wybrało też pociąg jako środek lokomocji, by uniknąć stania w korkach na drodze krajowej nr 22, na której są utrudnienia z powodu trwającej przebudowy. W godzinach, gdy trwają prace, na odcinkach z ruchem wahadłowym sterują nim pracownicy. W pozostałym czasie działa sygnalizacja świetlna. Jednak w weekend, mimo że to wolne dla drogowców, wykonawca ze względu na targi wprowadził jednak ręczne kierowanie ruchem, by usprawnić przejazd.

Wiosenne Targi Ogrodnicze w Starym Polu zostały zorganizowane przez PODR po raz dwunasty.

Standardowo mamy dużo ogrodnictwa. Na pewno jest też coraz więcej przetwórców, bo jest zbyt, ludzie coraz chętniej kupują te tradycyjne produkty. Jest też coraz więcej wyrobów rękodzieła, chyba na żadnych naszych targach jeszcze nie było tyle tej oferty – mówi Ewa Szymańska.

W bloku ogrodniczym było najwięcej, bo blisko 70 firm, które oferowały m.in. materiał szkółkarski - owocowy i ozdobny, kwiaty, krzewy, rośliny rabatowe, cebulowe oraz nasiona i rozsadę warzyw. Można też było zaopatrzyć się w narzędzi i sprzęt do produkcji ogrodniczej, wyposażenie ogrodów.

Na pozostałych stoiskach – oprócz już wymienionych – zwiedzający mogli obejrzeć m.in. przydomowe oczyszczalnie ścieków, odnawialne źródła energii, systemy grzewcze, samochody osobowe. Bardzo duży był blok handlowy, czyli tzw. manhatan.

ZOBACZ TEŻ: XXVII Jesienne Targi Ogrodnicze w Starym Polu. Impreza wróciła po pandemii

Kolejna impreza targowa w PODR w Starym Polu, czyli Żuławskie Targi Rolne odbędą się w czerwcu.

One mają inny charakter, są jednak bardziej rolnicze. Mamy nadzieję, że pojawią się firmy branży rolniczej z maszynami i że kolejny raz odbędzie się czempionat konia sztumskiego. Zależy nam na tym, żeby rolnicy przyjechali i zapoznali się z ofertą firm z branży – dodaje Ewa Szymańska.

Targi stanowią też okazję do konsultacji ze specjalistami z instytucji z otoczenia okołorolniczego, choćby właśnie z PODR. Zresztą drzwi otwarte są na co dzień. W centrali PODR w Lubaniu, oddziale w Starym Polu i szesnastu powiatowych zespołach doradztwa pracuje około 200 osób. Obecnie ich głównym zadaniem, najbardziej absorbującym, jest sporządzanie wniosków o dopłaty bezpośrednie z budżetu Unii Europejskiej. W województwie pomorskim rolnicy składają 38 tysięcy wniosków.

Jest wielka akcja, ponieważ w tym roku jest duża zmiana, jeżeli chodzi o zasady przyznawania płatności bezpośrednich. Weszły dodatkowe płatności, są dodatkowe wymogi, więc tu rzeczywiście jest dużo pracy i na tym się teraz koncentrujemy. Wcześniej sporządzenia wniosków zawsze było odpłatne, to jest nasza działalność komercyjna, ale w tym roku minister zdecydował, że będzie to nieodpłatnie, ponieważ wnioski są trudniejsze, potrzeba więcej czasu, żeby je sporządzić – wyjaśnia Ewa Szymańska.

Rolnicy mieli je składać do 15 maja, ale wszystko wskazuje na to, że termin zostanie przedłużony.