Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopot miniony, niezapomniany... Premiera nowego albumu z cyklu "Fot. Kosycarz" tuż-tuż

Grażyna Antoniewicz
Grażyna Antoniewicz
Miejsc siedzących na molo brak. Przed obiadem pewnie coś się zwolni... A może wcześniej deszcz zacznie rozdawać karty? Bo czuć już lekki powiew wiatru i coś wisi w powietrzu... Zdjęcie wykonano w roku 1962
Miejsc siedzących na molo brak. Przed obiadem pewnie coś się zwolni... A może wcześniej deszcz zacznie rozdawać karty? Bo czuć już lekki powiew wiatru i coś wisi w powietrzu... Zdjęcie wykonano w roku 1962 fot. Zbigniew Kosycarz/Kosycarz Foto Press
Przed nami fotograficzna wędrówka w czasie z Kosycarzami - Zbigniewem, Maciejem, Konradem (dziadkiem, ojcem i synem). W tych dniach ukaże się kolejny album z cyklu „Fot. Kosycarz”. Tym razem będą to „Niezwykłe zwykłe zdjęcia Sopotu. Część II”.

Młodsi zobaczą za pośrednictwem tego albumu, jak żyło się w najsłynniejszym polskim kurorcie. Możliwe, że ktoś rozpozna siebie w starym dziecięcym wózku na molo, a ktoś inny dojrzy swoich jeszcze młodych rodziców tańczących na dyskotece w „Non Stopie”, czy czekających w kolejce do budki telefonicznej ulokowanej obok Zakładu Balneologicznego. W starszych Czytelnikach być może obudzą się nostalgiczne wspomnienia...

Oblodzone molo

- Wspólnie tworzyliśmy ten album z redaktorem Darkiem Łazarskim, Pawłem Marcinko i Danielem Słobodą. Konsultowaliśmy się także z Krzysiem Mystkowskim wieloletnim mieszkańcem Sopotu - mówi Hanna Kosycarz.

- To, że w Sopocie jest Łysa Góra wszyscy wiemy, ale nie wiedzieliśmy, że była również skocznia narciarska, gdzie w latach 50. I 40 wykonywano skoki, mamy takie zdjęcie. Nie byłoby albumu bez mola i Monciaka. Znaleźliśmy piękne zdjęcie, zamarzniętego Bałtyku i cudownie oblodzonego mola. Pokazujemy też zaśnieżone molo, bo ostatnio rzadko się widzi śnieg, wiadomo, że to są zdjęcia Zbyszka - stare, ale jest również jedno Maćka, także piękne, zrobione z latarni. Czyste błękitne, niebo (styczeń 2004 roku), śniegu nie ma zbyt wiele, ale jest lodowisko.

Skumbrie w tomacie

Na jednej z fotografii Krajowy Związek Spółdzielni Rybołówstwa Morskiego zaprasza do restauracji „Bungalow” na skumbrie w tomacie, śledzie w oleju i dorsza w sosie własnym. Giełdzie rybnej towarzyszyła degustacja.

Jest zdjęcie baru Kebab, są jabłka zapiekane w cieście francuskim - specjalność sopockiej restauracji „Alga”.
Na innym zdjęciu krzyczy tablica „Uwaga ze względów sanitarnych zabrania się kąpieli i uprawiania sportów wodnych”. Wiosną 1981 roku na plażach Zatoki Gdańskiej i Zatoki Puckiej stanęły tablice zakazujące kąpieli. Woda miała w sobie tyle trucizn i bakterii, że morze wyrzucało na brzeg tysiące śniętych węgorzy.

W albumie zobaczymy Ergo Arenę, bo dzisiaj trudno sobie wyobrazić Sopot bez niej. Są pierwsze mecze i kibice. Ale jest też dworzec, taki jaki był kiedyś i jaki jest teraz.

- Widać jaką metamorfozę przeszedł. Wcześniejsze zdjęcia dworca są Maćka, a ostatnie naszego syna Konrada - mówi Hanna Kosycarz. - Sopot oczywiście dla wielu to jest muzyka. Mamy więc zdjęcia takich wykonawców jak: Elton John, Tina Turner, Whitney Houston, Krzysztof Krawczyk i FISH i wcześniejsze Karin Stanek i Katarzyna Sobczyk przed Grand Hotelem, czyli o mnie się nie martw i „Autostop” już po krajowych eliminacjach do IV Międzynarodowego Festiwalu Piosenki w Sopocie (6 sierpnia 1964 rok).

I zdjęcie, na którym molo cofnęło się o 100 lat. To magia kina. Trwają zdjęcia do filmowej adaptacji powieści Marii Rodziewiczówny „Między ustami a brzegiem pucharu”. Na pierwszym planie reżyser Zbigniew Kuźmiński, obok Jacek Chmiel wciela się w rolę hrabiego Wentzla.

Jest festiwal „Dwa teatry”

- Bo przecież Sopot to również kultura, sztuka - zapewnia pani Hanna. - To tutaj była siedziba Akademii Sztuk Pięknych, która wcześniej nazywała się Wyższa Szkoła Sztuk Plastycznych. Tam zaczynał studia Zbyszek Kosycarz, studiował chyba dwa lata na Wydziale Malarstwa. Nie ukończył nauki.

Zobaczymy studentów, bo w Sopocie mieściła się m.in. Wyższa Szkoła Ekonomiczna.

- Sopot kojarzy mi się ze studiami, bo przez pięć lat jeździłam SKM- ką do Sopotu, potem szłam do góry, gdzie w budynku ET (Ekonomiki Transportu) studiowałam prawo razem z Maćkiem. Więc dla mnie Sopot, to są studia, ale też... knajpki.
Najczęściej młodzież szła albo do restauracji Parkowa, albo do kawiarni „Złoty Ul”. Po drodze na Monciaku, można było spotkać Pitera Konfederata. Nie znajdziemy go w tym albumie, ponieważ jest on w pierwszej części, ale w tym albumie uchwycono Parasolnika.

„Dzięki obrazom, które przekazują nam Zbigniew, Maciej i Konrad Kosycarze możemy poznać ten wyjątkowy świat - pisze we wstępie do albumu Mieczysław Abramowicz. - Nestor rodu przeprowadza nas przez miejsca, w których spotkamy znakomitych aktorów związanych z gdańskimi teatrami. Widzimy więc Kalinę Jędrusik, która w 1953 roku sprowadziła się do Trójmiasta, by występować w Gdańskim Teatrze Wybrzeże. Spotkamy Jacka Federowicza, który podczas juwenaliów 1958 roku otrzymał symboliczny klucz do bram Sopotu. Spotkamy też Zbigniewa Cybulskiego...

To lata czterdzieste i pięćdziesiąte ubiegłego wieku. W czasach bliższych nam Maciej wprowadza nas za kulisy zdarzeń artystycznych i politycznych. Za jego sprawą spotkamy w Sopocie polskiego noblistę Czesława Miłosza. Konrad z kolei przedstawia nam amerykańskiego aktora Jasona Mitchella, który w 2022 przyjechał do Polski na zdjęcia do filmu „Kos” Pawła Maślany”.

- Po raz pierwszy album rozpoczynamy rozkładówką. Na fotografii widać stary Sopot - opowiada Hanna Kosycarz. - Jest napis przedwojenny „Apotheke”. Piękne zdjęcie i to zdjęcie kończy album. Widać jak niewiele się zmieniło, tylko drzewa urosły. Tylko nie kopci się już z komina jak wcześniej, kiedy uzdrowisko było niestety, zadymione. Wydawałoby się, że Sopot się nie zmienił, ale są przecież miejsca, które dzisiaj wyglądają inaczej i dlatego trzeba wziąć album do ręki, by sobie przypomnieć, jak kiedyś wyglądał.

Promocja albumu będzie w piątek 21 lipca o 18:00 w ogrodach Muzeum Sopotu, ul. Poniatowskiego 8.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki