MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Legalnie z molo można skoczyć tylko raz w roku. Po raz 13 w Sopocie dawano nura do zatoki w szczytnym celu

OPRAC.: sb
W szczytnym celu skoczyli z sopockiego molo!
W szczytnym celu skoczyli z sopockiego molo! Karolina Misztal
Tylko raz w roku można bezkarnie skoczyć z molo do morza i przy okazji pomóc osobom potrzebującym. W niedzielę, 23 czerwca, w południe, wszyscy chętni na danie nura do Zatoki Gdańskiej zrobili to już po raz trzynasty. W tym roku celem była zbiórka pieniędzy na pomoc Pawłowi i Michałowi. Mimo marnej pogody, na molo pojawił się tłum chętnych do skoku.

Paweł i Michał, bohaterowie tegorocznego skoku z molo do morza, korzystają z oferty Sopockiego Domu Sąsiedzkiego. Pieniądze zebrane podczas tej oryginalnej imprezy charytatywnej mają pomóc w rehabilitacji i leczeniu podopiecznych placówki. Organizowany od 13 lat skok jest jedyną okazją, by bez przykrych konsekwencji, jak mandat, legalnie skoczyć z molo do morza.

W ubiegłym roku z tej możliwości skorzystało niemal 120 osób. Pozwoliło to na zebranie ok. 11 tys. zł. Wśród uczestników poprzednich edycji wydarzenia byli samorządowcy, lokalni aktywiści społeczni, gwiazdy, m. in. były reprezentant Polski w piłce ręcznej Artur Siódmiak czy były piłkarz Lechii Gdańsk Jarosław Bieniuk. Inicjatorem i dobrym duchem akcji jest sopocki radny Marcin Stefański, były trener i koszykarz Trefla Sopot, który sam dzielnie skakał dziś do niezbyt ciepłej wody. Towarzyszyli mu m. in. dzielnie się wspierający były i obecna prezydent Sopotu: Jacek Karnowski i Magdalena Czarzynska-Jachim. Kto jeszcze skakał? Zajrzyjcie do naszej galerii:

W szczytnym celu skoczyli z sopockiego molo!

Legalnie z molo można skoczyć tylko raz w roku. Po raz 13 ...

Podobnie jak w ubiegłych latach, tegoroczny skok miał również swojego sponsora. Jeden z operatorów apartamentów do najmu krótkoterminowego zobowiązał się przekazać 5 tys. zł, jeśli do wody wskoczy 100 osób. Choć choć aura była chłodna i pochmurna, warunek sponsora z pewnością został dotrzymany. Na molo pojawił się tłum chętnych.

Warunkiem udziału w wydarzeniu była wpłata minimum 20 zł do puszki wystawionej podczas imprezy. Dowolną kwotę wpłacić mógł każdy, również widzowie. Podczas wydarzenia nad bezpieczeństwem uczestników czuwali ratownicy sopockiego WOPR.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki