Trzech mieszkańców Słupska, 49-letnia kobieta, jej świeżo upieczony, 42-letni mąż, oraz 29-letni syn kobiety, wyłudziło z banków kredyty na sumę 22 tys. zł. Wykorzystali do tego "lewe" zaświadczenia o zatrudnieniu.
- Szajka zdążył oszukać dwa banki - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. - Wpadli, gdy w kolejnym banku próbowali wyłudzić kredyt w wysokości 20 tys. zł.
Policja ustala, skąd oszuści zdobyli zaświadczenia o zatrudnieniu i fałszywe pieczątki. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!