Market w Malborku do likwidacji. Blisko 50 osób straci pracę
Market E.Leclerc przy ulicy Sikorskiego, prowadzony przez spółkę Malborkdis, będzie obsługiwał klientów tylko do końca czerwca 2024 r. Firma zgdonie z przepisami poinformowała Powiatowy Urząd Pracy w Malborku o zamiarze zwolnień grupowych.
Gdy wpłynęła do nas ta informacja, bardzo szybko, bo już 7 maja spotkaliśmy się z zarządem, żeby dowiedzieć się o losach pracowników i na przykład, czy istnieje szansa przejęcia sklepu przez inny podmiot. Zarząd nie ma takiej wiedzy – mówi Joanna Reszka, dyrektor PUP w Malborku.
"Pośredniak” jest przygotowany na to, że zwalniani pracownicy marketu od 1 sierpnia, gdy skończą się trzymiesięczne wypowiedzenia umów o pracę, będą się rejestrowali w PUP.
- Złożyliśmy do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wniosek o uruchomienie środków z rezerwy na aktywizację tych osób. To 42 kobiety i 3 mężczyzn. Jesteśmy cały czas w kontakcie ze sklepem i już teraz przekazujemy informacje o pojawiających się ofertach, które mogłyby zainteresować pracowników – mówi Joanna Reszka.
Dlaczego E.Leclerc zamyka sklep? Duże koszty energii, dużo sklepów
Przyczyną zamknięcia sklepu jest nierentowność. Wpływy są zbyt małe w stosunku do kosztów działalności, a co do tych drugich, w rozmowach z przedstawicielami PUP zarząd sklepu wskazywał przede wszystkim na duże koszty energii elektrycznej. Znaczenie ma też nasycenie marketami w Malborku. Jest już ich kilkanaście, a po wakacjach otworzy się jeszcze Aldi budowane przy ul. Sucharskiego.
Sklep E.Leclerc w Malborku przygotowuje się do zakończenia w najbliższym czasie działalności handlowej. W związku z powyższym prowadzone są na terenie sklepu wyprzedaże. Dziękujemy wszystkim klientom za ich dotychczasowe wsparcie i zapewniamy, że nadal będziemy dostępni w innych lokalizacjach – powiedziała branżowemu portalowi dlahandlu.pl Barbara Borowska, prezes Malborkdis.
Jak na warunki malborskie, gdzie dominują jednak mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa, zwolnienie jednocześnie 50 osób to duża skala i dawno niespotykana. Poza tym jednym zgłoszeniem zwolnień grupowych na razie – odpukać – do PUP nie docierają inne niepokojące informacje.
- Nie mamy takiej wiedzy. Z drugiej strony muszę powiedzieć, że jest duże zainteresowanie doposażeniem stanowisk pracy i środkami na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej – dodaje Joanna Reszka.
Stopa bezrobocia w powiecie malborskim, uwzględniająca osoby zarejestrowane w PUP, na koniec kwietnia wynosiła około 9 proc. i jest około dwóch razy wyższa niż średnia krajowa.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Zakaz handlu w niedzielę. Klienci będą zdezorientowani?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?