Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Składowisko w Wiślince musi zostać zamknięte do końca 2009 roku

Agata Cymanowska
Po otrzymaniu od nas m.in. tego zdjęcia WIOŚ zlecił kontrolę na hałdzie
Po otrzymaniu od nas m.in. tego zdjęcia WIOŚ zlecił kontrolę na hałdzie Nieformalna Grupa Inicjatywna Fosfi
Do naszej redakcji trafiły zdjęcia, które na początku czerwca wykonano podczas prac zmierzających do zamknięcia składowiska fosfogipsów w Wiślince. - Widać wyraźnie, że hałda pyli - oburzają się organizacje społeczno-ekologiczne. Fosfory uspokajają, że wystarczy zraszanie góry pyłów.

- Mamy przerwę technologiczną w produkcji, nie ma świeżego fosfogipsu, stąd to pylenie, które już zlikwidowaliśmy poprzez zraszanie - wyjaśnia Mirosław Piepka, rzecznik Gdańskich Zakładów Nawozów Fosforowych Fosfory. - Skończyliśmy też nasadzanie wierzby energetycznej. Ze 100 tys. sadzonek nie przyjęło się tylko ok. 5 procent - dodaje.

Leszek Czarnobaj, wicemarszałek województwa pomorskiego, zapewnia, że prace na hałdzie są monitorowane i nie ma żadnego zagrożenia. - Nie dotarły do mnie sygnały, że prace nie przebiegają zgodnie z projektem - mówi marszałek Czarnobaj. - A ufam, że projekt jest dobrze opracowany.

Stanisław Czechura, wojewódzki inspektor ochrony środowiska, twierdzi, że pylenie może być związane z tym, że przez długi okres było dość sucho. Po tym, jak otrzymał od nas zdjęcia, zlecił kontrolę. - Kontrole prowadzimy regularnie, niedługo pobierzemy próbki wód powierzchniowych, ale są to działania rutynowe - zapowiada Czechura.

Składowisko, które istnieje w Wiślince od końca lat 60., zgodnie z dyrektywami unijnymi ma zostać zamknięte do końca 2009 r. Projekt zakłada do tego wykorzystanie świeżego fosfogipsu. Decyzję na jego odzysk wydał najpierw wojewoda, a potem marszałek województwa pomorskiego [do 2009 r. będzie to ponad 500 tys. ton odpadów - dop. red.].

Fosfory nie płacą więc za składowanie odpadów. A tylko w 2006 r. - zakład poniósł z tytułu składowania odpadów koszty w wysokości ponad 1,6 mln zł. - Fosfory wielokrotnie podkreślały, że ponoszą duże koszty związane z zamykaniem hałdy [w sumie będzie to od 10 do 16 mln zł - dop. red.] - zauważa Monika Orzechowska z Nieformalnej Grupy Inicjatywnej Fosfi. - Przez lata czerpali zyski, a przez decyzję o odzysku zaoszczędzą jeszcze kilka milionów.

Fosfory ogłosiły konkurs na nowego prezesa. Dotychczasowego Wiesława Hałuchę odwołała rada nadzorcza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki