Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sierakowice. Uszkodził trzy pojazdy, w tym radiowóz

Janina Stefanowska
Archiwum
Kobieta kierująca nissanem na trasie Sierakowice - Migi w nocy z wtorku na środę przeżyła chwile grozy. Jadący za nią samochód zachowywał się dziwnie - trąbił, mrugał światłami, a ostatecznie uszkodził trzy pojazdy, w tym samochód policyjny.

Wydarzenia miały miejsce po północy z wtorku na środę.

- Zaniepokojona kierująca zatrzymała się, a wtedy nadjeżdżający vw T4 uderzył w jej samochód - relacjonuje Jarosława Krefta, rzecznik powiatowego komendanta policji w Kartuzach. - Kobieta ruszyła czym prędzej, busik za nią, usiłował ją zepchnąć z drogi. Kobieta zdołała dojechać do domu, na posesję a busik stanął w bramie.

Wezwana na pomoc rodzina wystraszyła dziwnie zachowującego się kierowcę. Zaczął uciekać. Członkowie rodziny wystraszonej kobiety innym samochodem zaczęli gonić dowcipnisia, podejrzewając, że może być pod wpływem alkoholu. Wezwano policję. Gdy goniący delikwenta członkowie rodziny poszkodowanej kobiety zajechali drogę busikowi, ten kilkakrotnie uderzył w ich auto. Stuknął też w policyjny radiowóz i podjął ucieczkę. W końcu policjanci zatrzymali go w Migach.

Kierowcą okazał się 50-latek z Gdańska. Był trzeźwy.

- Pobrano krew do badań, by sprawdzić, czy kierowca nie był pod wpływem zakazanych substancji - dodaje Jarosława Krefta. - Odpowie za uszkodzenie trzech pojazdów, a czy dojdą mu kolejne zarzuty - okaże się, gdy otrzymamy wyniki badań laboratoryjnych. Mężczyznę osadzono, przesłuchano, przesłuchano też pokrzywdzonych.

Uszkodzony policyjny radiowóz to samochód osobowy policjantów komisariatu z Sierakowic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki