Branża morska ma obawy
Krajowy przemysł morski ostatnie lata może zaliczyć do udanych. Polska jest w ścisłej czołówce krajów pod względem wartości eksportu statków, łodzi i konstrukcji pływających. Coraz większego znaczenia nabierają także rodzime zamówienia. Programy budowy promów, statków czy okrętów wojennych dla krajowych armatorów i Marynarki Wojennej czy rozwój morskiej energetyki wiatrowej stwarzają jeszcze większe szanse.
Przedstawiciele branży morskiej wyrażają jednak niepokój, że zostaną one zaprzepaszczone.
- Polska stała się w ostatnich latach jednym z głównych centrów projektowania statków w Europie, tutaj przenoszone są oddziały globalnych firm, przemysł okrętowy ma swoje szanse i zobowiązania wobec bezpieczeństwa państwa - do utrzymania tej pozycji koniczny jest jednak stały dopływ wykształconych kadr. Bez nich branża zostanie zdegradowana do podwykonawcy prostych prac - mówił Ireneusz Karaśkiewicz, Dyrektor Forum Okrętowego podczas ostatniego posiedzenia rady tego gremium.
Spotkanie, na którym poruszono m.in. temat kształcenia w okrętownictwie, odbyło się w Stoczni Remontowa w Gdańsku. Jako przykład pokazujący przez jakim wyzwaniem stoi branża, zaprezentowane zostały statystyki dotyczące kształceniem inżynierów budowy okrętów na Politechnice Gdańskiej. W roku 2015 na Oceanotechnice PG - czyli studiach kształcących inżynierów budowy okrętów dla przemysłu okrętowego - w formule stacjonarnej studiowało 1004 studentów, natomiast w roku 2020 już tylko 456. W 2022 roku na kierunku Oceanotechniki, który realizowany jest obecnie na Wydziale Mechanicznym PG liczba studentów zmalała z 456 do 225.
- W ostatnim czasie sytuacja uległa dalszemu dramatycznemu pogorszeniu: z 57 studentów rozpoczynających naukę na studiach stacjonarnych na kierunku Oceanotechnika w październiku 2021 roku, obecnie po 3 semestrach zostało tylko 21 (czyli odeszło 36). Natomiast z około 80 studentów rozpoczynających naukę w roku 2022, już tylko po pierwszym semestrze odeszło kolejnych 30 studentów i zostało ok. 50 - dodał dyrektor Forum Okrętowego.
Związkowcy piszą do ministra
Na początku kwietnia obawy o przyszłość sektora stoczniowego wyraziła Solidarność w liście do ministra edukacji Przemysława Czarnka.
- W nawiązaniu do realizowanego przez Rząd RP olbrzymiego programu odbudowy i rozwoju polskiego sektora stoczniowego Sekcja Krajowa Przemysłu Okrętowego NSZZ Solidarność wnioskuje o pilne podjęcie działań mających na celu poprawę w zakresie kształcenia kadr niezbędnych dla w/w programu rządu. Naszym zdaniem, program Rządu odbudowy sektora stoczniowego i budowa farm wiatrowych na morzu Bałtyckim może napotkać w przyszłości duże problemy w związku z niedostosowaniem kształcenia kadr na wszystkich szczeblach nauczania związanych z gospodarką morską - napisali związkowcy, którzy również podali przykład kształcenia inżynierów budowy i projektowania statków na PG.
Przypomnijmy, że w 2021 roku wydziały Oceanotechniki i Okrętownictwa oraz Mechaniczny zostały połączone w Wydział Inżynierii Mechanicznej i Okrętownictwa PG.
- Wydział Inżynierii Mechanicznej i Okrętownictwa PG prowadzi studia stacjonarne I i II stopnia na kierunku oceanotechnika, który ma tożsamy program studiów i jest kontynuacją tradycji kierunku "Budowa okrętów" - prowadzonego od początku istnienia uczelni. Nie może być zatem mowy o zaniechaniu kształcenia inżynierów w zakresie projektowania i budowy statków - odpowiedział prof. Andrzej Seweryn, dziekan Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej w liście opublikowanym na portalmorski.pl - Co więcej, od nowego roku akademickiego uruchomione zostaną unowocześnione kierunki w tym zakresie tj. okręty i konstrukcje morskie - na studiach stacjonarnych, a także budowa maszyn i okrętów - na studiach niestacjonarnych.
Dodał, że zainteresowaniem studentów cieszy się specjalność "Projektowanie i budowa morskich systemów energetycznych". Celem uczelni jest uruchomienie obu specjalności, także okrętowej, ale to w głównej mierze zależy od wyboru studentów.
Promocja okrętownictwa
Uczelnia i firmy z branży okrętowej podejmą działania dla popularyzacji studiów okrętowych. Dyrektor Instytutu Oceanotechniki i Okrętownictwa PG dr hab. inż. Wojciech Litwin przedstawił wypracowaną wspólnie w Forum Okrętowym inicjatywę bezpośrednich kontakt z młodzieżą w ramach spotkań na Politechnice i u przedsiębiorców, a także podczas wydarzeń takich jak Baltexpo. Ustalono, że konkretna propozycja szczegółowej sekwencji działań zostanie przedstawiona na jednym z najbliższych spotkań Forum.
- Kształcenie dla przemysłu okrętowego to w tej chwili priorytet dla Forum Okrętowego i będziemy konsekwentnie podejmowali w tym kierunku dalsze inicjatywy. To być albo nie być dla polskiego przemysłu okrętowego, który jest jedną z kluczowych dla bezpieczeństwa państwa branż - zaznaczył dyrektor Karaśkiewicz.
Inżynierów dla przemysłu morskiego kształci nie tylko Politechnik Gdańska. Wydział Techniki Morskiej i Transportu posiada Zachodniopomorski Uniwersytet Techniczny w Szczecinie. Także Uniwersytet Morski w Gdyni i Politechnika Morska w Szczecinie kształcą kadry dla okrętownictwa oraz branży offshore.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?