Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sebastian Mila z Lechii Gdańsk czeka na swoją szansę

ŁŻ
Bartek Syta
Lechia w tym sezonie rozegrała 11 spotkań w Lotto Ekstraklasie. Jak na razie w żadnym z tych pojedynków na boisku nie pojawił się pomocnik biało-zielonych, Sebastian Mila.

Przypomnijmy, w ostatnim czasie Sebastian Mila zmagał się z kontuzją kolana, która wykluczyła go na początku nowego sezonu Lotto Ekstraklasy. Zawodnik wrócił już jednak do treningów z zespołem i jest gotowy do tego, by wyjść na boisku. Teraz wszystko zależy zatem od koncepcji trenera Piotra Nowaka.

- Trenuję wraz z zespołem z pełnym obciążeniem i w ostatnich spotkaniach byłem już w osiemnastce meczowej. Odliczam już dni do momentu, kiedy będę mógł wyjść na boisko i poczuć atmosferę meczu. Zdaję sobie sprawę, że to nie będzie łatwy powrót, ale robię wszystko, by jak najszybciej wejść w rytm meczowy. Decyzję oczywiście podejmie trener Piotr Nowak i mam nadzieję, że otrzymam swoją szansę - mówi w rozmowie dla oficjalnej strony Lechii Gdańsk, Sebastian Mila.

Po 11 meczach biało-zieloni zajmują w tabeli trzecie miejsce. Choć ostatnio wyraźnie przegrali z Legią w Warszawie (0:3), to jednak cały czas mają kontakt z czołówką. Do pierwszej Jagiellonii Białystok tracą zaledwie jeden punkt.

- Z drugiej strony nie możemy powiedzieć, że jesteśmy drużyną idealną i po tych 11 meczach widać, że przed nami jeszcze sporo pracy do wykonania. Na pewno szkoda porażki z Bruk-Bet Termaliką na Stadionie Energa Gdańsk, która zakończyła naszą fantastyczną serię zwycięskich meczów. Żal też oczywiście tego, że zamknęliśmy sobie jedną z dróg do europejskich pucharów porażką w Pucharze Polski z Puszczą Niepołomice. Choć nie grałem w tym meczu, to bardzo mnie ona dotknęła - przyznał Mila.

Teraz, ze względy na termin reprezentacyjny, w Lotto Ekstraklasie jest przerwa. Kolejny mecz podopieczni trenera Piotra Nowaka rozegrają w sobotę, 15 października w Lubinie z Zagłębiem (godz. 20.30).

Lewandowski woli grać jako faworyt. "To powinno być naturalne, niezależnie od przeciwnika"

TVN24 / x-news

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki