Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądowe historie Panasewicza

Darek Janowski
Janusz Panasewicz
Janusz Panasewicz Grzegorz Pachla
Z powodu nieobecności świadka nie mógł się wczoraj skończyć w Gdańsku proces Janusza Panasewicza, lidera zespołu Lady Pank. Panasewicz oskarżony jest o nieprzyzwoite zachowanie w miejscu publicznym. Nieobecnego świadka ukarano 150 zł grzywny i wezwano na kolejną rozprawę 31 marca.

Na sesji nie pojawił się również Panasewicz, który - jak tłumaczył jego obrońca - promuje swoją najnowszą płytę.

We wrześniu ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Gdańsku ukarał już Panasewicza grzywną w wysokości 13 tys. zł za to, że po pijanemu uderzył w głowę plastikową butelką kobietę w Pruszczu Gd. Kończący się proces ma związek z tym samym koncertem. Podczas wykonywania jednego z utworów pijany Panasewicz zwymyślał publiczność, używając wulgaryzmów.

Do incydentów, które zaprowadziły muzyka przed sądy, doszło latem 2007 roku. Koncert był częścią obchodów dni miasta. Pijany Panasewicz awanturował się na scenie i wykonywał wylgarne gesty w stronę publiczności. Na koniec chwycił plastikową 1,5-litrową butelkę z wodą mineralną i rzucił nią w publiczność, trafiając w głowę jedną z fanek.

To wszystko można zobaczyć na krążącym w internecie filmie nagranym amatorską kamerą. Publiczność była zbulwersowana zachowaniem wokalisty, w kierunku sceny poleciały wyzwiska. Po koncercie poszkodowana zgłosiła się na policję i zrobiła obdukcję. Panasewicza przesłuchano i zbadano alkomatem - miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Zwrotu kosztów koncertu, który został przerwany po incydencie, zamierzają też domagać się władze Pruszcza Gd. Po uprawomocnieniu się wyroku "w sprawie butelki" chcą zabiegać o odzyskanie 40 tys. zł od promotora zespołu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki