Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rumia chce się odłączyć od powiatu wejherowskiego

A. Rembowska, J. Kielas
Kazimierz Klawiter: Powiat grodzki Rumi się należy.
Kazimierz Klawiter: Powiat grodzki Rumi się należy.
Rumia chce być powiatem. Do pomysłu przekonuje nowe stowarzyszenie.

W Rumi zawiązało się stowarzyszenie Powiat Grodzki Rumia, którego celem jest powołanie w mieście powiatu grodzkiego, a tym samym odłączenie od powiatu wejherowskiego. Stowarzyszenie powstało kilka dni temu, a jego przewodniczącym jest jeden z kandydatów na burmistrza miasta w nadchodzących wyborach samorządowych Kazimierz Klawiter.

Dziś, aby załatwić sprawy w Urzędzie Skarbowym albo zarejestrować samochód, rumianie muszą pokonywać kilkanaście kilometrów do sąsiedniego Wejherowa. I wielu mieszkańcom to się nie podoba. Gdyby pomysł stworzenia powiatu grodzkiego udało się zrealizować, rumianie mogliby nie tylko uzyskać w swoim mieście np. wypis z ksiąg wieczystych, ale też jeździliby samochodami na rumskich rejestracjach. Te ostatnie mają się stać symbolem powstałej inicjatywy.

Sztandarowym argumentem zwolenników pomysłu jest liczba mieszkańców Rumi, która już dawno przekroczyła 45 tysięcy.

- Rumi powiat grodzki się po prostu należy - przekonuje Kazimierz Klawiter. - Jesteśmy największym miastem w Polsce, które nie jest siedzibą powiatu. Pod względem liczby mieszkańców zrównaliśmy się z Wejherowem czy Starogardem Gdańskim, prześcignęliśmy Sopot, który jest siedzibą powiatu, a my wciąż musimy pokonywać dziesiątki kilometrów i tracić czas na dojazd do urzędów.

Zyski finansowe dla przyszłego powiatu wylicza były starosta wejherowski, a obecnie członek stowarzyszenia Grzegorz Szalewski. - Powiat wejherowski liczy 192 tys. osób, Rumia ponad 45 tys., kasa powiatu to 25 mln zł, przy czym rumianie wpłacają 9 mln zł - wylicza Szalewski. - A powinni 6 mln zł. Nadwyżka zatem pozostałaby w mieście.

Starosta wejherowski Józef Reszke mówi, że na pomysł odłączenia Rumi od powiatu wejherowskiego patrzy spokojnie, bo jest pewien, że do tego nigdy nie dojdzie.

- To jest rumska fatamorgana, czyli marzenie, które nigdy się nie spełni - twierdzi Reszke. - Rumia ma większą szansę stać się dzielnicą Gdyni niż powiatem grodzkim. To miasto zawsze należało do powiatu wejherowskiego i nie widzę powodu, by ten stan rzeczy zmieniać. Według mnie, Rumia na byciu powiatem tylko by straciła. Dlaczego? Bo silne są duże powiaty, mające ponad 150 tysięcy mieszkańców, inne są niewydolne finansowo. Te wszystkie aspekty należy wziąć pod uwagę, a nie robić tylko wyborczą kampanię.

Na razie członkowie stowarzyszenia zbierają podpisy rumian pod inicjatywą.

Kazimierz Klawiter: Powiat grodzki Rumi się należy
- Największą zaletą powołania w Rumi powiatu grodzkiego byłoby ułatwienie życia jej mieszkańcom.
Jeśli instytucje gminne byłyby wyposażone w przywileje powiatu, mieszkańcy nie musieliby jeździć do Wejherowa, by załatwić sprawy np. w Urzędzie Skarbowym. W swoim mieście mogliby też zarejestrować samochód, uzyskać wypis z ksiąg wieczystych czy poradę architekta. To dla mieszkańców oszczędność i czasu, i pieniędzy. Powiat to też szansa na kilkadziesiąt nowych miejsc pracy, np. w urzędach.

Józef Reszke: To rumska fatamorgana
- Utworzenie w Rumi powiatu grodzkiego generuje spore koszty, a i konkurencyjność niewielkiego powiatu jest znacznie mniejsza. Koszty, jakie na pewno musiałaby ponieść Rumia, to utworzenie i sfinansowanie dodatkowych miejsc pracy dla około 30 pracowników administracji. Ponadto w każdym powiecie jest sanepid czy powiatowy lekarz weterynarii, i te koszty Rumia także musiałaby ponieść. Policja i straż pożarna to również służby podlegające władzom powiatowym. Poza tym, im mniej mieszkańców liczy powiat, tym niższe są jego dochody i na mniejsze dofinansowania zewnętrzne może liczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki