Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzinny dramat w gm. Lipusz. Kobieta zaatakowała swojego męża siekierą. Prokuratura wnioskuje o umorzenie sprawy z powodu niepoczytalności

Joanna Surażyńska
Joanna Surażyńska
Archiwum
Kościerska prokuratura zakończyła postępowanie w sprawie kobiety, która we wrześniu ubiegłego roku zaatakowała swojego śpiącego męża siekierą. Dramat rozegrał się w niewielkiej miejscowości Śluza, w gminie Lipusz.

Postępowanie zakończyło się skierowaniem do Sądu Okręgowego w Gdańsku wniosku o umorzenie z powodu niepoczytalności podejrzanej. Śledczy wnioskują również o zastosowanie wobec kobiety środka zabezpieczającego zgodnie ze wskazaniem biegłych, poddanie jej leczeniu.

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w jednym z domków letniskowych w niewielkiej Śluzie. Przebywało tam małżeństwo z Gdyni, kobieta w wieku 60 lat i jej rok starszy mąż. Ok. północy kobieta zaatakowała swojego śpiącego męża siekierą. Zadała kilka ciosów, jednak mężczyzna zdołał się obronić. Wówczas kobieta wzięła nóż i chciała popełnić samobójstwo, zadając sobie ciosy w brzuch. Na miejsce przyjechała policja i prokurator. Małżonków zabrano do szpitala. Jak się okazało, to właśnie poszkodowany mężczyzna zdołał zadzwonić na policję i poinformować o zdarzeniu.

- Mężczyzna miał szereg ran, w tym kłutych - mówiła wówczas Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Kobieta też miała obrażenia. Małżonkowie zostali przewiezieni do szpitala. Na miejscu zdarzenia przeprowadzono oględziny. Mężczyzna został przesłuchany.

Warto dodać, że 61-letnia kobieta, choć cały czas przebywała w szpitalu, miała status osoby zatrzymanej. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie, ale odbywał się on w warunkach szpitalnych.

60-latka usłyszała zarzuty, m.in. usiłowania zabójstwa, za co groziło jej nawet dożywocie. Mieszkanka Gdyni usłyszała także zarzut spowodowania uszkodzeń ciała, które naruszyły czynności narządów ciała na okres przekraczający 7 dni.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, prawdopodobnie kobieta myślała, że choruje na nowotwór. W tej sytuacji postanowiła zabić męża, a potem siebie.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie. Wnioskowała o przeprowadzenie badania psychiatrycznego.
- Powołano biegłych psychiatrów, by ocenić stan zdrowia psychicznego kobiety - informowała Grażyna Wawryniuk.

Kobieta przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia.

KRYMINALNE POMORZE - POLECAMY:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki