Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina ukraińskiego artysty znalazła schronienie w Gdańsku. SAVCHENKO Gallery stało się miejscem zbiórki

Maja Czech
Maja Czech
Rodzina ukraińskiego artysty znalazła schronienie w Gdańsku. SAVCHENKO Gallery stało się miejscem zbiórki
Rodzina ukraińskiego artysty znalazła schronienie w Gdańsku. SAVCHENKO Gallery stało się miejscem zbiórki Jakub Steinborn
Serhiy Savchenko - wielki artysta, odnoszący sukcesy na całym świecie. Cała jego rodzina po 24 lutego ewakuowała się do Gdańska, gdzie artysta otworzył galerię i fundację Savchenko. Sam pozostał we Lwowie i stamtąd koordynuje działania zbiórki na rzecz uchodźców oraz osób, które pozostały w Ukrainie. Poznajcie historię rodziny Savchenko.

Galeria SAVCHENKO

Pierwsza pracownia Serhiy Savchenko w Gdańsku mieściła się przy ulicy Bażyńskiego, niedaleko obecnej spółdzielni niewidomych SINOLV. Niedawno artysta przeniósł się do nowej galerii w centrum miasta. Gdy wchodzi się do lokalu przy ulicy Garbary 8, pachnie jeszcze nowością. Na świeżo odmalowanych ścianach wiszą kolorowe obrazy Serhija Savchenko. Panuje tu kameralna i przyjemna atmosfera. Można rozsiąść się w wygodnym fotelu i, popijając kawę, podziwiać obrazy wielkich artystów i rzeźby studentów z pobliskiego ASP.

Po lewej stronie od wejścia znajduje się pracownia artysty, w której widać kilka niedokończonych dzieł. Obecnie toną one w kartonach gotowych do wysyłki do Ukrainy.

Wielkie otwarcie galerii SAVCHENKO miało odbyć się w marcu. Wszyscy mieli dowiedzieć się o nowym, inspirującym miejscu na mapie Trójmiasta. Przygotowania trwały w najlepsze, gdy nadszedł czwartek 24 lutego...

Historia rodziny Savchenko.

Lina Savchenko, żona artysty, oprowadza nas po galerii i zatrzymuje się przy fladze Ukrainy połączonej z flagą Unii Europejskiej.
Sierhy uratował ją z fabryki przy Bażyńskiego - mówi Lina - mieli ją zburzyć i nie zabrali stamtąd flagi. Mąż zabrać ją ze sobą i teraz jest tu.

Sierhy i Lina Savchenko po raz pierwszy odwiedzili Gdańsk 6 lat temu. Byli tu tylko przejazdem - rano wylatywał ich samolot do Islandii.

Przechadzaliśmy się wieczorem Szafarnią. To był luty, prawie tak jak dzisiaj. Cicho, pusto, wszystko pozamykane... Pomyślałam wtedy, że mogłabym tu zamieszkać - wspomina Lina - Ale ja zawsze tak mówię, kiedy gdzieś mi się spodoba. Tak naprawdę nigdy nie chciałam opuszczać Lwowa.

Sierhy prowadził wtedy warsztaty w Islandii. Założył tam z bratem spółkę z.o.o. Nie zapomniał jednak nigdy o słowach żony i jej zachwycie Gdańskiem. Wkrótce po rozpoczęciu pandemii stwierdził, że "zawsze chciał mieć lokal z widokiem na marinę" i tak podjął decyzję o otwarciu galerii w Gdańsku.

Jego syn, Vasyl Savchenko, studiował we Wrocławiu. Od niedawna jest asystentem naukowym na ASP w Gdańsku. To on znalazł lokal na Garbary. Przebywa w Polsce już czwarty rok. Młodsza córka pary to Uliana Savchenko.

Savchenko - artyści kontra wojna

Jak tłumaczy Arkadiusz Onasch, przyjaciel rodziny i restaurator, z Serhijejem poznali się na spotkaniu pracodawców pomorskich i od razu zapałali do siebie wzajemną sympatią.

Rozmawialiśmy o sztuce, świecie, jedzeniu oczywiście. Mieliśmy się spotkać tydzień po wybuchu wojny. Sierhiy jest człowiekiem energicznym. Tuż po ataku spakował żonę, dwie córki, dwoje wnuków i wysłał do Polski. Spędzili na granicy dwa dni w jednym samochodzie.

Podczas długiego oczekiwania na przejazd przez granicę, rodzinie zaczęły kończyć się zapasy żywności. Jak mówi Onasch, jeszcze na terenie Ukrainy lokalna gospodyni wydawała rodakom w samochodach ugotowane ziemniaki - to było wszystko, co była w stanie ugotować. Nic więcej nie było.

W przeciągu kilku chwil najprostsze rzeczy znów zaczęły mieć dla nich fundamentalne znaczenie

Cała rodzina Savchenko, z wyjątkiem Serhija, który nie mógł opuścić kraju, znalazła schronienie w Polsce. Stała klientka restauracji "Winne Grono" zaproponowała rodzinie całe piętro domu, gdzie obecnie w pięć osób przebywają. Serhiy został we Lwowie i stamtąd koordynuje działanie zbiórki w Polsce.

Serhiy Savchenko - relacje ze Lwowa

Sehiy Savczenko urodził się w 1972 roku we Lwowie, w Ukrainie. W roku 1991 ukończył Lwowską Akademię Sztuki. Jest malarzem, fotografem, rzeźbiarzem. Zajmuje się również animacją oraz filmem.
Utworzył galerię i fundację SAVCHENKO w Gdańsku. Od lat 90. jego prace można oglądać w galeriach w całej Europie i na świecie.
Od 2021 roku, w ramach fundacji, wspiera młodych artystów, promując sztukę we wszystkich formach.

Serhiy połączył się z nami za pośrednictwem wideo-rozmowy. Opowiadał o okrutnych realiach wojny, o tym jak obecnie wygląda sytuacja w Ukrainie i jaka forma pomocy jest najbardziej potrzebna.

Serhiy Savchenko:
Z rodziną jestem w kontakcie praktycznie cały czas, dzięki internetowi. Stąd koordynuję działania prowadzone w Gdańsku, w ten sposób postanowiliśmy działać.
Tu, na miejscu jest bardzo dużo pracy do wykonania. W pierwszej kolejności chcieliśmy zapewnić bezpieczeństwo uchodźcom. Muszę przyznać, że wszyscy moi przyjaciele z Polski zadzwonili do mnie od razu i zapytali, jak mogą pomóc. Punkty zbiórek mamy już w Katowicach, w Rzeszowie, w Warszawie i oczywiście w Gdańsku - to są wszystko artyści, którzy poświęcili swoje przestrzenie dla zbiórki na rzecz Ukrainy.
Oprócz tego, mam sporo kontaktów na całym świecie. Okazało się, że odzywają się znajomi z Australii i z Ameryki i stamtąd również przychodzi ogrom pomocy i wsparcia.
Wkrótce z Anglii dostaniemy przesyłkę z rzeczami wojskowymi. To wszystko jest budowane na osobistych kontaktach. Dzięki temu, że ja jestem na miejscu - wiem, gdzie i co jest potrzebne. Jesteśmy w stanie rozdysponować dary dokładnie i bezpośrednio w te miejsca, w których ich brakuje.

Jak donosi Serhiy, na dworcu Lwowskim jest mnóstwo wolontariuszy z całego świata - słychać nie tylko ukraiński, ale również angielski i polski.

Serhiy sam również pomaga na tyle, na ile może. W tym momencie w jego domu odnalazły schronienie aż trzy rodziny. Wszyscy się poznajemy, spędzamy ze sobą czas... Nie ma zła bez dobra. Okazuje się nagle, że pomaganie jest tak naturalne jak oddychanie.

Ludzie, tu na miejscu, cały czas przechodzą szkolenia wojskowe. Każdy, kto ma dostać broń, musi przejść szkolenie. - kontynuuje Serhiy - Sprzedaż alkoholu jest zabroniona we wszystkich sklepach na terenie całego kraju.

Od 22 do 7 rano trwa godzina policyjna. Wczoraj musiałem odebrać z dworca ludzi z Charkowa po 22.00 - potrzebowałem na to specjalnej zgody.

W tym momencie w Ukrainie język i akcenty grają kluczową rolę. W ten sposób można zidentyfikować pochodzenie i tożsamość danej osoby podczas patrolu i tym samym - przewidzieć jej intencje.

Ta pomoc z całego świata... tego po prostu nie można przecenić - mówi Savchenko - ja nawet nie chcę myśleć o tym, co by było bez niej. To jest ogromny, bardzo ważny faktor tej walki. Bez wsparcia powalczylibyśmy bardzo krótko i nasze pociski by się po prostu skończyły. Bez świata nie dalibyśmy rady i nikt tutaj w to nie wątpi. Chcę podziękować każdemu, kto nas usłyszy. Damy radę, zwyciężymy!

Zbiórka w Galerii SAVCHENKO - Gdańsk, ul. Garbary 8

W tym momencie dom sztuki przy Garbary 8 stał się miejscem zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy do wysłania na front. Cały dochód ze sprzedaży obrazów autorstwa Savchenko zostanie przekazany na pomoc Ukrainie. Studenci z gdańskiej ASP również przynoszą swoje prace i deklarują, że cały zysk ma zostać przekazany na cele pomocowe.
Ponadto trwa tam zbiórka darów, w którą może zaangażować się każdy z nas.

Przyjaciel rodziny, Arkadiusz Onasch, zaangażował się w pomoc i poinformował o zbiórce klientów swojej restauracji "Winne Grono". Jeszcze w trakcie trwania naszej wizyty w galerii na miejsce przybyła ogromna dostawa power-banków, baterii, leków, kaloszy w pięciu rozmiarach i wielu innych niezbędnych rzeczy przeznaczonych do wysłania na granicę.

Jak to działa?
Funkcjonuje jeden transport z kilku miejsc w Gdyni. Na każdy dzień jest umówiony ktoś, kto jedzie na granicę, na której to podstawiany jest specjalny bus, który rozdysponowuje rzeczy w konkretne miejsca. To wszystko trafia bezpośrednio do konkretnych ludzi - tłumaczy Arkadiusz Onasch

Potrzebne jest wszystko. W aptekach zabrakło nawet leków uspokajających, w sklepach nie ma świeczek, baterii, brakuje także rzeczy militarnych potrzebnych do obrony terytorialnej.

Będący na miejscu Serhiy Savchenko mówi, że potrzebne są:

  • hełmy
  • buty
  • rękawiczki
  • opatrunki medyczne
  • leki przeciwbólowe i uspokajające.

Tu są tysiące ludzi. Potrzebujemy tych rzeczy w każdej ilości - mówi Serhiy - staramy się zawsze mieć jakiś konkretny punkt, którym się opiekujemy, aby nie zapanował chaos. W tym momencie zaopatrujemy drugą brygadę w Charkowe.

TY TEŻ MOŻESZ POMÓC

Lista niezbędnych rzeczy znajduje się tutaj.

GDZIE?
Savchenko Gallery: ul. Garbary 8. 80-827, Gdańsk, Polska
Wszystkie zebrane przedmioty trafią bezpośrednio do jednostek wojskowych lub organizacji ochotniczych na Ukrainie.
Można również pomóc w przekazując finanse:
Tytuł Przelewu: Darowizna “Pomoc Ukrainie”. Fundacja Savchenko
ZŁOTY: PL 55 1240 5400 1111 0011 0466 2783
USD: PL 86 1240 5400 1787 0011 0466 2666
EURO: PL 29 1240 5400 1978 0011 0466 2581
Pay Pal: [email protected]

Pomoc dla Ukrainy

Jak mogę pomóc?

Jak mogę pomóc?

Możesz ustawić sobie flagę na zdjęciu profilowym i nie ma w tym nic złego. Jednak możesz też zrobić coś więcej. Każdy gest solidarności z ofiarami wojny na Ukrainie się liczy.

Na tej stronie gromadzimy informacje z różnych źródeł na temat tego jak światowa społeczność może pomóc nam Polakom wspierać przyjaciół na Ukrainie. Pokazujemy solidarność z Ukrainą i staramy się koordynować dostępną pomoc.

Dla kogo jest ta strona? Dla tych, którzy chcą pomóc oraz dla tych, którzy tej pomocy potrzebują w związku z konfliktem zbrojnym na Ukrainie.

Jeśli chcesz pomagać znajdziesz tu linki do wiarygodnych zbiórek finansowych, zbiórek rzeczy, stron organizujących transport uchodźców spod granicy. Jeśli już pomagasz i potrzebujesz łóżek, kocy, jedzenia znajdziesz tu linki do stron oferujących taką pomoc.

Jeśli potrzebujesz bezpośredniej pomocy poniżej informacje dotyczące: pomocy finansowej, zbiórek rzeczy, pomocy w transporcie, zakwaterowania, przejść granicznych, wsparcia technicznego.

Wpłaty na fundacje

Linki do wpłat pochodzą ze sprawdzonych źródeł. Jeżeli mimo to, nie uważasz ich za bezpieczne, z całą pewnością możesz wpłacić pieniądze na polskie zbiórki takie jak Pomagam.pl, Zrzutka.pl czy Polska Akcja Humanitarna.

⛔️ Przed wpłaceniem pieniędzy, upewnij się, że wpłacasz na konto prawdziwej fundacji. Tego typu sytuacje są wykorzystywane przez cyberprzestępców. Obserwujcie Niebezpiecznik, Zaufana Trzecia Strona, Sekurak - tam napewno znajdą się ostrzeżenia przed fałszywymi zbiórkami.

Niniejsza witryna zawiera łącza do witryn innych podmiotów, ale nie ponosi odpowiedzialności za działania tych podmiotów. Prosimy o dokładne zapoznanie się z treścią stron, do których prowadzą odnośniki, aby mieć pewność co do tego, co będą one robić z Twoimi pieniędzmi.mogadishustore.pl

Zbiórki rzeczy

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki