Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Resort sprawiedliwości o bójce na plaży w Gdyni: Policja interweniowała zdecydowanie za późno

oprac. mk
Eksperci resortu sprawiedliwości, którzy przygotowali raport na temat bójki na plaży w Gdyni, nie mają wątpliwości: "policja powinna interweniować już w momencie, gdy pseudokibice Ruchu Chorzów zaczęli pić piwo". Do raportu dotarł portal tvn24.pl. - Zdecydowane kroki w tej sprawie podejmie komendant wojewódzki gdańskiej policji – zapowiada Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji.

Analizę eksperci przygotowali dla ministra Marka Biernackiego, na spotkanie z premierem w sprawie gdyńskich wydarzeń z 18 sierpnia, kiedy to doszło do bójki między pseudokibicami Ruchu Chorzów i meksykańskimi marynarzami.

Jak podaje portal tvn24.pl, prawnicy resortu przeanalizowali wydarzenia w Gdyni, odkąd pseudokibice Ruchu Chorzów zjawili się na plaży. Według nich, policjanci mogli wkroczyć już w momencie, gdy kibice zaczęli pić piwo, czyli około godz. 13. Zdaniem prawników, było to wykroczenie "spożywania napojów alkoholowych w miejscu publicznym nieprzeznaczonym do tego celu".

Kolejnym powodem, dla którego policja powinna była interweniować, było głośne zachowanie kibiców i wystrzeliwanie przez nich rac hukowych. Policja odebrała zgłoszenie od świadków w tej sprawie po raz pierwszy około godz. 13 i drugi około godz. 14.

Kiedy kibice zaczęli zaczepiać inne osoby i agresywnie się do nich odnosić - doszło już do przestępstwa: "groźby karalnej", "stosowania przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania", "znieważenia", "naruszenia nietykalności cielesnej (...)".

W momencie gdy kibice i marynarze zaczęli się bić, według prawników z Ministerstwa Sprawiedliwości, mogło dojść do popełnienia aż 7 przestępstw.

"Organy porządku publicznego mogły reagować na wszystkich etapach zajść w Gdyni, gdzie dochodziło do naruszeń przepisów prawno – karnych" - napisali w swojej analizie eksperci z Departamentu Prawa Karnego Ministerstwa Sprawiedliwości.

- Odwołany został zastępca komendanta miejskiego w Gdyni. W toku jest pięć postępowań dyscyplinarnych. Czekamy na raport biura kontroli. Swoją kontrolę prowadzi gdański komendant wojewódzki, który podejmie zdecydowane kroki – mówi portalowi tvn24.pl dr Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji.

ŹRÓDŁO: tvn24.pl

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki