Piłkarze reprezentacji Polski wraz z rodzinami zameldowali się w luksusowym hotelu w Juracie i rozpoczęli pierwsze zgrupowanie przed Euro 2016.
W hotelu Bryza na piłkarzy czekali od samego rana. Choć gdyby któryś z wybrańców Adam Nawałki chciał przybyć wcześniej, też zastałby w pełni przygotowany apartament.
- Dzięki wizycie reprezentacji musieliśmy przygotować hotel do pełni sezonu letniego miesiąc wcześniej niż zwykle - zaznacza Krzysztof Dubrow, dyrektor generalny hotelu Bryza. - Ze względu na przyjazd tak znamienitych gości musieliśmy lekko zmodernizować nasz kompleks.
Zmienił się zewnętrzny basen i stworzono sferę saun. Specjalnie dla kadrowiczów wybudowano także zewnętrzną restaurację z czerwonym dywanem.
- Śmiejemy się, że piłkarze już przygotowują się, na to, by na podobny dywan wejść we Francji - wieszczy dyrektor luksusowego hotelu w Juracie.
Już przed południem w nadmorskim kurorcie po deptakach nerwowo przechadzali się łowcy autografów. Niektórzy próbowali wchodzić na teren hotelu, który tego dnia był wyłącznie do dyspozycji reprezentantów Polski.
- Tuż przed przybyciem piłkarzy otrzymywaliśmy pytania o zabukowaniu pokoju obok Roberta Lewandowskiego - mówi Mariola Roicka, dyrektor działu handlowego. - Oczywiście byliśmy zmuszeni odmówić, ponieważ cały obiekt jest zarezerwowany dla naszej kadry.
Chwilę po porannej kawie na hotelowym parkingu pojawił się samochód pierwszego z „biało-czerwonych”. Tym okazał się Przemysław Tytoń. Bramkarz VfB Stuttgart na urlop do Juraty zawitał z najbliższymi. Rodzina Tytoniów zajęła apartament z widokiem na Bałtyk.
Kolejni kadrowicze sukcesywnie meldowali się w nadmorskim hotelu w Juracie. Sztab kadry narodowej dał im czas do godziny 20. Wszyscy spotkają się dzisiaj na pierwszym porannym treningu na boisku w Jastarni.
Zainteresowanie wypoczynkiem kadry Adama Nawałki wśród kibiców jest ogromne. Jak tylko poszło w świat, że PZPN wytypował Juratę na miejsce piłkarskiego majowego urlopu kadrowiczów, hotelowa skrzynka mailowa zapełniła się listami od kibiców.
- Przy okazji zgrupowania kadry otrzymaliśmy różnego typu korespondencję - tłumaczy Krzysztof Dubrow. - Nie brakuje specjalnych pytań, typu: Czy można wykupić szlafrok, który będzie używał Robert Lewandowski. Albo zdobyć pościel z łóżka, na którym spał Arek Milik. Pierwszego z nich w Juracie jednak nie będzie.
Wiele jest też listów adresowanych bezpośrednio do konkretnych piłkarzy. - Podejrzewamy, że w środku znajdują się koperty zwrotne i zdjęcia z prośbą o autograf - mówią pracownicy hotelu Bryza.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?