Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Renesans disco polo? Wójt rozmyślał o Dodzie, ale będzie Top One

red.
Polskie gminy znów zalewa fala disco-polowego szaleństwa. Pomorskie też chętnie zapraszają do siebie zespoły z nurtu modnego w latach 90. ubiegłego wieku, a potem zapomnianego. Disco-polo jednak się odradza i wraca może nie na salony, ale pod strzechy na pewno.

Słownikowa definicja zaczerpnięta z Wikipedii głosi, że disco-polo to gatunek muzyki popularnej powstały w Polsce w latach 80. XX wieku, czerpiący pełnymi garściami z italo disco i początkowo znany jako muzyka chodnikowa. Po tłustych latach dziewięćdziesiątych nastąpił upadek tego nurtu na początku XXI wieku, ale teraz łatwo wpadająca w ucho muzyka przeżywa swój renesans. Między innymi samorządowcy chętnie widzą takie zespoły na organizowanych przez siebie imprezach.
- Bo tego chcą mieszkańcy - mówi bez ogródek Jan Michalski, wójt Lichnów.

8 września na boisku przy tamtejszej szkole na dożynkach powiatowych zagra tercet z Top One, chciałoby się powiedzieć: "dinozaury" sceny disco-polo, bo z blisko 25-letnim stażem. Dla Pawła Kucharskiego, Dariusza Zwierzchowskiego i Roberta Gołaszewskiego będzie to już trzeci występ w powiecie malborskim w tym roku, bo wcześniej gościli na Dniu Nowego Stawu i 65-leciu Ochotniczej Straży Pożarnej w Stogach.

Samorząd Lichnów jest głównym organizatorem dożynek, ale koszt sprowadzenia zespołu pokrywa Starostwo Powiatowe w Malborku. Wieść gminna niesie, że starosta woli inną muzykę, na przykład The Beatles. W ubiegłym roku gwiazdą dożynek był zespół The Postman z Polkowic wiernie odtwarzający klimaty chłopców z Liverpoolu, a jeszcze wcześniej grały Czerwoone Gitary Bernarda Dornowskiego.

- Ze starostą dogadaliśmy się bez problemu - zapewnia wójt Michalski. - Z tego, co słyszę, ludzie czekają na Top One. Opinie są takie, że przy takiej muzyce najlepiej się bawią. Spełniamy więc życzenie mieszkańców. Po drugie, nie stać nas na sprowadzenie gwiazdy za 30 czy 40 tys. złotych. Powiem szczerze, że myślałem o Dodzie, bo też były takie sygnały od mieszkańców.

Ale na rozmyślaniach musiało się skończyć, bo jak dodaje wójt, Dorota Rabczewska jest poza finansowym zasięgiem gminy.
To, że disco-polo odżywa, widać z obserwacji poczynionych właśnie z perspektywy Lichnów. Szukając gwiazdy na tegoroczne dożynki, Gminny Ośrodek Kultury i Sportu jeszcze w ubiegłym roku zapytał kilka innych zespołów o możliwość występu, ale odmówiły, ponieważ już miały zajęte terminy.

Top One zyskał popularność w 1989 roku piosenką Ciao Italia", ale przylgnęła też do niego łatka po udziale w przedwyborczym spocie w ramach kampanii prezydenckiej Aleksandra Kwaśniewskiego w 1995 roku. Grupa zaśpiewała wówczas, nuconą przez wielu do dziś, piosenkę "Ole, Olek". Potem zespół odcinał się od tej karty w swojej historii. Wójt Michalski nie spodziewa się, żeby na dożynkach u niego zabrzmiało "Jane, Janek". Samemu wójtowi disco-polo nie wadzi.
- Ja słucham wszystkiego, i disco-polo, i trochę muzyki poważnej, ale głównie niestety lata 70. i 80. Niestety, bo człowiek już wiekowy - śmieje się Jan Michalski, dodajmy, że rocznik wcale nie tak wiekowy, bo 1961.

Warto też podkreślić, że podczas powiatowego święta plonów mieszkańcy powiatu dostaną podwójną dawkę disco-polo, bo jako support dla Top One wystąpi grupa Skaner. Gwieździe wieczoru malborskie starostwo zapłaci niespełna 9 tys. zł.
- 8130 zł to wynagrodzenie dla zespołu, a 10 procent od tej kwoty, czyli 813 zł to koszt opłaty dla ZAIKS-u - wyjaśnia Małgorzata Mierzwińska, sekretarz powiatu malborskiego.

Disco-polo cieszy się dużym zainteresowaniem także w powiecie kwidzyńskim. W Ryjewie, wsi położonej około 20 km od Kwidzyna, od kilku lat odbywa się festiwal Disco Bandżo. Impreza, która towarzyszy Powiślańskiemu Turniejowi Gmin, gromadzi pokaźną publiczność. W tym roku do Ryjewa przyjechały takie zespoły, jak Andre, Cover, Dizel czy Marvel. Półka to może nie najwyższa, ale zabawa przednia. W ubiegłym roku w Ryjewie grali m.in. Players, Marcus, Blue Box czy Crazy Boys. Co więcej, w 2012 roku, imprezie medialnie patronowała stacja telewizyjna Tele 5, w tym zresztą też, która z poszczególnymi artystami przeprowadzała wywiady.

I choć trudno zaprzeczyć, że muzyka disco-polo świetnie sprawdza się na wszelkiego rodzaju wiejskich imprezach, to z miasta również dobiegają głosy, że najchętniej i najlepiej ludzie bawią się właśnie przy tych dźwiękach. A wielkie gwiazdy sprowadzane za grube pieniądze na doroczne Dni Kwidzyna, niekoniecznie zawsze gwarantują świetną zabawę. Rzeczywiście, niektóre miasta disco-polo się nie boją. W tym roku przebojem lata były koncerty we Władysławowie. Miejscowy Ocean Park zapraszał co czwartek na wieczorny koncert m.in. Boysów (znowu będą! w czwartek 22 sierpnia), Bayer Full czy Weekendu. I trudno było dopchać się do sceny... W ub. tygodniu plejada dyskotekowych twórców wystąpiła na Dniach Szkunera - władysławowskiej firmy, która m.in. zarządza tutejszym portem. Oczywiście, były tłumy, a wczasowicze i mieszkańcy bawili się do późnych godzin.

Sławy disco-polo, jak i lokalne zespołu tego nurtu - od znanego Bayer Full, który zagra w Przodkowie, po Onyx w Stężycy, będzie można w tym roku usłyszeć na dożynkach gminnych w powiecie kartuskim. Takie grupy grywają tu jednak nie tylko na świętach plonów. Dwa razy tego lata w klubach występował Weekend. Oprócz tego stałymi gośćmi na plenerowych imprezach są Akcent, Skaner czy Focus.

[email protected]
(bc, PEN, AK)

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki