Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratownikom z WOPR brakuje pieniędzy na paliwo

Szymon Zięba
Obecnie tylko pełnoletnie osoby mogą być ratownikami WOPR
Obecnie tylko pełnoletnie osoby mogą być ratownikami WOPR Przemek Świderski
Sezon turystyczny na Pomorzu za pasem, a przedstawiciele Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego alarmują, że brakuje im pieniędzy na paliwo.

- Choć mamy sprzęt, byliśmy zmuszeni zmniejszyć liczbę prewencyjnych patroli na zbiornikach wodnych - mówi „Dziennikowi Bałtyckiemu” Marek Koperski, prezes WOPR Województwa Pomorskiego.

Jak tłumaczy mężczyzna, WOPR to organizacja społeczna. - Kiedyś mieliśmy bardzo dużo szkoleń, młodzież garnęła się do naszej organizacji. Teraz ustawa zmieniła stan rzeczy - tylko pełnoletnie osoby mogą realizować swoje ambicje w WOPR. Tym samym młodzi ludzie przez wspomnianą ustawę i przepisy ogólne zostali pozbawieni możliwości pracy w naszych szeregach - tłumaczy Marek Koperski.

Co ważne, dla WOPR mniej szkoleń oznacza mniej wpływów do „kasy” organizacji, którą potem można było przeznaczyć np. na paliwo.

- W tej chwili musimy główkować. Staramy się mimo wszystko, by czy to przez wspomniane szkolenia, czy przez zadania zlecone dla samorządów, gmin wypracować jakieś środki i zakupić benzynę dla motorówek, skuterów wodnych i innego sprzętu wodnego - mówi. - A nasze wyposażenie jest, niestety, bardzo energochłonne.

Zobacz również: Ćwiczenia ratowników WOPR na morzu [WIDEO]

Koperski przyznaje, że na mocy przepisów otrzymali wsparcie od wojewody pomorskiego. - W zeszłym roku to ok. 150 tysięcy złotych, w tym roku 120 tysięcy złotych. Te sumy są różne, ale to jest i tak bardzo mało. Poza tym w ramach współpracy z wojewodą te kwoty mają finansować nadzorowanie obszarów wodnych poza strefą kąpielisk - wyjaśnia prezes WOPR Województwa Pomorskiego.

Co oznaczają problemy finansowe dla ratowników? Marek Koperski nie kryje, że w związku z problemami z paliwem jest mniej patroli zmotoryzowanych. - Nasze jednostki, które są w pogotowiu, jeżdżą przede wszystkim na akcje dopiero wtedy, kiedy otrzymamy konkretne zgłoszenie - podsumowuje nasz rozmówca.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki