- Większość z nas po raz pierwszy miała do czynienia z profesjonalną sesją zdjęciową i zawodowym fotografem - podkreśla Aleksandra Hebel, jedna z uczestniczek projektu. - Bardzo podobało mi się to, że mogłam zobaczyć, jak to wszystko wygląda od kuchni. Decyzja o udziale w projekcie zapadła natychmiastowo. Tworzymy z dziewczynami zgraną paczkę, więc było z tym łatwiej.
Nietypowy projekt wymyśliła Kamila Ormianin, też ratowniczka.
- Chcemy nie tylko wypromować naszą jednostkę, ale pokazać też, że nasze dziewczyny to nie tylko piękne kobiety, niczym aktorki ze "Słonecznego Patrolu" - mówi. - To przede wszystkim fachowi ratownicy, z wieloletnim doświadczeniem.
Sesje zdjęciowe miały miejsce na basenie w Tczewie, nad Bałtykiem i w Nadolu, nad Jeziorem Żarnowieckim. Fotografie będą przedstawiać ratowniczki nie tylko w strojach kąpielowych, ale także pokazywać to, czym zajmują się na co dzień.
- Moja pierwsza reakcja na pomysł takiego przedsięwzięcia była jak najbardziej pozytywna - zaznacza Mariusz Krupa, prezes Tczewskiego WOPR. - Zaskoczyło mnie to, że wszystkie poproszone o udział w sesji dziewczyny zgodziły się bez wahania.
Prezes Krupa podkreśla, że ratowniczki są traktowane na równi z ratownikami. Nie mają żadnej taryfy ulgowej ze względu na płeć. Warunki i wymagania podczas szkoleń i egzaminów są takie same dla wszystkich.
Więcej o tym jak powstawał kalendarz czytaj w magazynie Weekend w sobotnim wydaniu Dziennika Bałtyckiego z dnia 16 listopada 2013 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?