MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Raport z oper - w objęciach Bachusa

Henryk Tronowicz
Henryk Tronowicz
Henryk Tronowicz
Richard Strauss akcję kilku oper ulokował w boskim kręgu mitów antyku. Spróbujmy spojrzeć, wokół jakich postaci wybitny kompozytor dzieła swe osnuwał? Jedną z oper poświęcił na przykład nimfie Dafne, uchodzącej za symbol dziewicy nad dziewicami. Przy Dafne odpadał każdy zalotnik. Nawet piękny Apollo przyszedł z kwiatkiem, a odszedł z kwitkiem.

Z innej bajki wyłania się Danae. Kiedy wyrocznia delficka przepowiedziała jej ojcu, że zginie z ręki wnuczka, tatuś Danae wsadził ją do ciupy. Wszystko było na szczęście pod kontrolą Zeusa. Władca bogów wybawił Danae z opresji, robiąc jej przy okazji nieślubne dziecko.

Nie będę wnikać w casus Elektry, opętanej nienawiścią do matki i gacha matki, którzy uśmiercili Agamemnona, jej ojca. Niby zemsta jest rozkoszą bogów, aliści nad udziałem Elektry w odwecie za wyrządzoną krzywdę głowili się przed Straussem tytani dramatu najwięksi.

Przed nami jeszcze piękna Ariadna, zakochana po uszy w walecznym Tezeuszu. Ona wręcza mu kłębek nici, nim on przekroczy w Knossos próg Labiryntu. Ocala mu życie. Dlaczego więc on Ariadnę porzuca? Mitologiczna elita znamienita zostawiła nas z tą zagadką. Tak się złożyło, że parę dni temu oglądałem plik zdjęć ze wspaniałych ruin w Knossos. Zdjęcia wykonała niedawno w Grecji nauczycielka ze szkoły nr 24 we Wrzeszczu p. Aleksandra Majewska, zawołana miłośniczka kultury antycznej. Oglądałem i tylko wzdychać mogłem! Gdyby kamienne płyty w Knossos mogły mówić!

Wspominam o tym z innego powodu jeszcze. Otóż w piątek wieczorem, w Operze Bałtyckiej odbyła się premiera rewelacyjnego dzieła Richarda Straussa "Ariadna na Naxos". Bohaterka po odejściu niewiernego kochanka jest na skraju rozpaczy. Lecz od czego wesoła Zerbinetta, otoczona gromadą kochasiów pokojówka płocha. Przekonuje ona Ariadnę, że nowa miłość pozwoli jej zapomnieć o szpetnej zdradzie. I kto się wtedy pojawia? Bachus!

Chcę też przy tej okazji nawiązać do biografii Richarda Straussa, który zrazu szedł z nazistami na ugodę. Aż w roku 1935 miarka się przebrała. Kulturtregerzy Hitlera wywołali awanturę z powodu Stefana Zweiga. Prywatny list kompozytora do pisarza przechwyciło gestapo i - na parę dni przed premierą opery Straussa "Milcząca kobieta" - władze zażądały usunięcia z afisza nazwiska Zweiga, który był autorem libretta. Kompozytor rzucił państwową posadę, a jego protest ocalił nazwisko pisarza prześladowanego ze względów rasowych. Po wojnie spotkały Straussa zarzuty o kolaborację z reżimem faszystowskim. Został z nich jednak oczyszczony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki