Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport z gry pozorów. Piąta kolumna

Henryk Tronowicz
Henryk Tronowicz
Henryk Tronowicz
W przededniu 65 rocznicy zakończenia II wojny światowej biorę do ręki wydaną niedawno monografię Tomasza Chincińskiego "Forpoczta Hitlera". Tom jakże pożyteczny w polsko-niemieckim dialogu. Chinciński bada dzieje niemieckiej dywersji, która w roku 1939 poprzedziła atak hitlerowskich Niemiec na Polskę.

Autor sumiennie prześledził źródła archiwalne (także niemieckie) i opisuje socjotechnikę i krecią ponurą robotę "piątej kolumny" (ulubione wyrażonko Hitlera). Wyniki swoich dociekań przedstawił niedawno historykom w Berlinie. Udokumentowane dziejowe drzazgi mogą bóle łagodzić, a co najważniejsze - mogą przestać dzielić.

Analizę celów polityki Trzeciej Rzeszy wobec Niemców mieszkających poza jej granicami poprzedza Chinciński zarysem dawnych koncepcji poszerzania niemieckiej "przestrzeni życiowej" (Lebensraum) na wschodzie Europy. W wieku XX koncepcja terytorialnych roszczeń wobec Polski odżyła w Republice Weimarskiej i stała się następnie jednym z głównych faktorów w dalekosiężnych planach Adolfa Hitlera. Po zdobyciu władzy w roku 1933 kanclerz ani przez chwilę o tych planach nie zapominał, acz zrazu uprawiał grę pozorów. Karty odkrył dopiero jesienią 1938, kiedy jego rząd złożył polskiemu ambasadorowi w Berlinie propozycję przyłączenia Wolnego Miasta Gdańska do Rzeszy, wraz z zamiarem przecięcia województwa pomorskiego eksterytorialną niemiecką autostradą, i żądaniem, aby Polska przyłączyła się do paktu przeciw Sowietom.

W kilku rozdziałach - posługując się faktografią polską i niemiecką - Tomasz Chinciński charakteryzuje struktury organizacyjne i zadania stawiane przed niemieckimi grupami dywersantów, powoływanymi do wszczynania prowokacji i organizowania aktów sabotażu. Autor podaje nazwiska szpiegów, ich usytuowanie oraz dane o wyposażeniu w broń i amunicję. Na Pomorzu (obejmującym także powiaty toruński i bydgoski), w czerwcu 1939 grupy dywersantów liczyły 2077 członków. Ich zadaniem było podpalanie nieruchomości, wysadzanie torów kolejowych czy zburzenie dworca w Inowrocławiu. Autor drobiazgowo referuje szeroko zakrojone przygotowania do opanowania mostów na Wiśle w Tczewie i Grudziądzu.

W półroczu poprzedzającym wybuch wojny polski wywiad pozyskiwał informacje o sieci zakonspirowanych wywrotowych placówek niemieckich. W lipcu 1939 Centralny Urząd ds. Volksdeutschów utworzył w Gdańsku dywersyjny Oddział Szturmowy (Angriff Abteilung), a kilka dni przed 1 września w Wolnym Mieście Gdańsku trwał gorączkowy werbunek ochotników do przeprowadzania zamachów na przedstawicieli władz polskich.

Wnikliwą, zaopatrzoną w mapę poglądową pracę Tomasza Chincińskiego czyta się jak kryminał polityczny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki