Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport filozoficzny - Seksualne sekrety

Henryk Tronowicz
Henryk Tronowicz
Henryk Tronowicz
Kiedy czytam politycznego filozofa Žižka, odruchowo odbezpieczam rewolwer. Na wszelki wypadek. W wywodach myślicieli do tej pory obowiązywał rygorystyczny porządek logiczny.

Gwizdać na logikę mogą poeci, trefnisie i być może ten i ów filozof polityki. Reista profesor Kotarbiński, kiedy chciał odsapnąć, układał rymowanki z morałem.

Profesor Kołakowski, jak się na marksizmie sparzył, pisał urocze bajki dla dorosłych, a przy okazji rozprawił się brawurowo z marksizmem. Na niwie filozofii nawet zawiłych wywodów Nietzschego nie zastąpi się niczym. Tymczasem w filmie dokumentalnym pt. "Žižek", filozof Žižek dorobek filozoficznej przeszłości ma za nic. Toć to barachło! Bardzo możliwe, że filozofia zacznie się dopiero teraz, od prof. Žižka?

Filozof Marks dostał od profesora Tatarkiewicza w trzecim tomie "Historii filozofii" raptem bodaj 10 stron. Tom został przez marksistów przyaresztowany, a profesor z uczelni do domu odesłany. Żeby nie mącił
studentom w głowach (monopol na to dzierżyli marksiści). Natomiast Slavoj Žižek nie dość, że czytelnikom w głowach mąci, to jeszcze tu i ówdzie go na rękach noszą.

Žižek generalnie zbadał wszystko i wie wszystko o wszystkich. Z wszystkimi też wojuje, bo wszystkich neguje. Žižek uważa się za człowieka lewicy. Z tym że lewicy obrywa się od Žižka jeszcze mocniej
niż prawicy.

Wytykając prawicy ciągoty populistyczne, ściga jej rzeczników po całym bożym świecie, a specjalnie nad Wisłą. Bo jeśli w obronie zwykłych, ciężko pracujących ludzi występują radykalni populiści, no to jak z tego może wyniknąć coś dobrego? Czyż nie były przestrogą samochody płonące na paryskich przedmieściach? Žižek czujnie ostrzega przed groźbą faszyzmu.

Przed czym? Przed faszyzmem dietetycznym. Jakim? Takim jak dietetyczna cola. Błyskotliwość i finezyjne przemyślenia filozofa Žižka zwiastują rychły filozoficzny przewrót.

Z wypiekami na twarzy czytam žižkowe rewelacje w naszym magazynie "Rejsy". Polityczny filozof mówi na przykład, że sprawy zaszły już tak daleko, że świat może uratować jedynie wspólnota. Po czym powiada: "Mam tu na myśli np. kwestię własności intelektualnej, w której jestem staroświeckim marksistą". Czytając to, czuję się staroświeckim heglistą.

W dialektycznych rewelacyjnych odkryciach Žižek jest nie do przebicia. Twierdzi on na przykład, że problemu ochrony zdrowia wyolbrzymiać nie należy, bo to dla społeczeństwa kwestia zupełnie marginalna. Słoweński filozof głosi również, że - uwaga, uwaga! - jesteśmy coraz bardziej gotowi do dzielenia się swoimi seksualnymi sekretami.

My? Jacy my? Skąd pan profesor wie, kto jest gotowy? Co do mnie, owszem, zwierzałem się jednej damie. Na pana jeszcze się nie zdecydowałem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki