- Miałem trzy sytuacje, jedną wykorzystałem. Cieszę się, że Paweł (Abbott - przyp. aut.) później dopełnił formalności i strzelił bramkę na 2:0. W pełni zasłużenie wygraliśmy to spotkanie. Pogoda dała nam się we znaki i żaden zespół nie mógł rozwinąć skrzydeł. Gdy strzeliliśmy bramkę na 1:0 mecz musiał się otworzyć, Wisła musiała atakować i stworzyły się kolejne okazje dla nas - powiedział dla oficjalnej strony klubowej Arki, Rafał Siemaszko.
Zawodnik ma już na swoim koncie dwie bramki w tym sezonie. Podkreśla on, że w każdej batalii jego zespół będzie walczył o trzy punkty, bez względu na klasę rywala.
- W każdym meczu gramy o zwycięstwo. Chcieliśmy grać konsekwentnie, a gdy nadarzy się okazja, mieliśmy zamiar ją wykorzystać i w tym meczu to nam się udało. Szkoda niewykorzystanego karnego. Szkoda, to już drugi z kolei, ale mam nadzieję, że poprawimy ten element. W środę czeka nas kolejny pucharowy mecz z Chojniczanką. Potrenujemy karne - zapewnia.
Rzeczywiście, w środę gdynian czeka kolejne wyzwanie. Początek spotkania Arka - Chojniczanka o godz. 18.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?