Radni ustalili wynagrodzenie dla nowego burmistrza Kościerzyny

W tym przypadku obyło się bez kontrowersji. Decyzją kościerskich rajców, wynagrodzenie dla Michała Majewskiego ustalono na poziomie 10.640 złotych brutto. Warto zaznaczyć, że na wspomnianą kwotę będzie się składać uposażenie zasadnicze, które będzie wynosić 5,5 tysiąca złotych, dodatek funkcyjny w wysokości 2,1 tys. zł oraz dodatek specjalny, który wyniesie 40 procent wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatku funkcyjnego. Będzie to kwota 3040 zł.

Michał Majewski, w odróżnieniu od swojego poprzednika, czyli Zdzisława Czuchy, nie będzie otrzymywać dodatku stażowego w kwocie 860 zł.

- Pensję ustala Rada Miasta, ja się do tego nie mieszałem - mówi Michał Majewski. - Przyjmuję to, co zostało ustalone.
Zdaniem Teresy Preis, przewodniczącej Rady Miasta Kościerzyna, ustalone przez radnych wynagrodzenie jest odpowiednie.

- Nowy burmistrz już podjął intensywne działania na rzecz naszego miasta - mówi przewodnicząca. - Obowiązków jest bardzo dużo i pracy z pewnością nie będzie mu brakować w najbliższym czasie. Warto chociażby wspomnieć o obwodnicy, a także o gospodarce odpadami.

- Zarządzanie miastem to trudne zadanie, wymagające często całodobowej dostępności, dlatego za taką pracę powinno przysługiwać godziwe wynagrodzenie - mówi radna Katarzyna Knopik z Platformy Obywatelskiej. - Co prawda, wysokość wynagrodzenia zasadniczego burmistrza Michała Majewskiego jest nieco wyższa niż burmistrza Zdzisława Czuchy, a różnica wynika tylko z wysokości dodatku stażowego, którego z oczywistych względów - czyli braku stażu w pracy samorządowej - obecny burmistrz nie ma. Mam jednak nadzieję, że swoim zaangażowaniem i dobrą pracą dla Kościerzyny pan Michał Majewski udowodni, że w pełni zasługuje na zaufanie, jakim obdarzyli go radni.