Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Publikacja zdjęć w internecie batem na pijanych kierowców?

Ewelina Oleksy/ Szymon Zięba
Zaostrzenie kar dla pijanych kierowców - to słuszna inicjatywa?W lipcu ub.r. w Krynicy Morskiej pijany kierowca wjechał w restaurację. Rannych zostało kilka osób, w tym 4-letnie dziecko. Jedna z ofiar - 55-letnia kobieta - zmarła w w szpitalu
Zaostrzenie kar dla pijanych kierowców - to słuszna inicjatywa?W lipcu ub.r. w Krynicy Morskiej pijany kierowca wjechał w restaurację. Rannych zostało kilka osób, w tym 4-letnie dziecko. Jedna z ofiar - 55-letnia kobieta - zmarła w w szpitalu materiały prasowe
Zdjęcia publikowane w internecie mają przestraszyć kierowców, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu? Zaostrzenia kar domaga się Solidarna Polska.

Skoro nie działają żadne prośby, ani groźby, a nietrzeźwi kierowcy obecne prawo mają za nic, zmieńmy je i ukręćmy bata, który skutecznie zniechęcałby do jazdy na podwójnym gazie! - mówią posłowie Solidarnej Polski i proponują zaostrzenie kar za jazdę pod wpływem alkoholu.

Ich zdaniem konfiskata samochodu i publikacja wizerunku w internecie to jedyny sposób na to, by państwo w końcu poradziło sobie z plagą nietrzeźwych na drogach. Dziś projektem zmian w przepisach zajmie się Sejm.

- Musimy sięgać po niestandardowe, ale skuteczne rozwiązania, aby ludzie kilka razy zastanowili się zanim usiądą za kierownicą po piwie czy drinku - podkreśla Andrzej Dera, poseł SP i jeden z pomysłodawców nowych przepisów.

Pomorscy posłowie ripostują: - Publikacja zdjęć nietrzeźwych to gruba przesada. Pijanych kierowców trzeba surowo karać, ale są inne metody, a ten pomysł trąci populizmem - mówi posłanka PO Iwona Guzowska.

Nie tylko w PO pomysł budzi kontrowersje.

- Jeżeli raz coś trafi do internetu, to już na zawsze. Trzeba więc sobie odpowiedzieć na pytanie, czy ograniczenie jednej wolności, jaką jest prywatność wpłynie na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Moim zdaniem nie. Co więcej, publikacja zdjęcia może być powodem ataków na daną osobę. Sądzę, że dla wielu sama publikacja imienia i nazwiska oraz np. zakaz prowadzenia pojazdu są już wystarczającą sankcją - komentuje dr Jacek Potulski, prawnik i wykładowca Uniwersytetu Gdańskiego.

Co sądzi na ten temat dr Wojciech Rafał Wiewiórowski, generalny inspektor ochrony danych osobowych i jak wyglądają policyjne statystyki - czytaj w dzisiejszym "Dzienniku Bałtyckim".

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki