Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemysław Zamojski z Asseco Prokomu Gdynia: Chcemy pokazać charakter i serce

ŁŻ
Przemek Swiderski/Polskapresse
Zespół Asseco Prokomu Gdynia w ćwierćfinałowej rywalizacji z Anwilem Włocławek przegrywa już 1:2. W sobotę mistrzowie Polski stoczą batalię o życie.

- Nie mamy nic do stracenia. Myślę, że pokazaliśmy już wszystkim, że potrafimy rywalizować z każdym. Na pewno w sobotę będziemy walczyć, na pewno będziemy szarpać - mówi na łamach serwisu sportowefakty.pl Przemysław Zamojski.

Gdynianie w czwartkowym meczu totalnie przespali pierwszą kwartę. Przegrali ją aż 8:26. Strat z pierwszych fragmentów meczu drużynie Andrzeja Adamka nie udało się już odrobić, choć w trzeciej partii goście nagle się przebudzili.

- Nie mamy super składu, ale mamy za sobą rok zawirowań i problemów. Wszystko się rozwaliło, lecz to, co możemy jeszcze zrobić, czyli grać w koszykówkę, to jeszcze robimy. Chcemy pokazać charakter, chcemy pokazać serce, a czy nam się uda i wrócimy do Gdyni? Zobaczymy - dodał Zamojski.

Początek sobotniego pojedynku w sobotę o godz. 17.00 w Hali Mistrzów.

Źródło: www.sportowefakty.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki